We wtorek, po godz. 16:30 Sejm wznowił posiedzenie. Jak zapowiadał marszałek Sejmu Szymon Hołownia, głosowano nad wyborem członków KRS z ramienia Sejmu.

Reklama

KO zgłosiła na kandydatów do KRS: Kamilę Gasiuk-Pihowicz i Roberta Kropiwnickiego; kluby Polski 2050, PSL oraz Lewicy - Tomasza Zimocha, a przedstawiciele KO, Lewicy i PSL - Annę Marię Żukowską. Kandydatami PiS są: Marek Ast, Bartosz Kownacki, Kazimierz Smoliński i Arkadiusz Mularczyk.

Kandydaci PiS przegrali

Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), Robert Kropiwnicki (KO), Tomasz Zimoch (Polska 2050) i Anna Maria Żukowska (Lewica) - zostali we wtorek po południu wybrani przez Sejm do Krajowej Rady Sądownictwa. Sejm odrzucił cztery kandydatury zgłoszone przez PiS.

Reklama

Kamila Gasiuk-Pihowicz i Tomasz Zimoch uzyskali po 246 głosów; Robert Kropiwnicki - 243, a Anna Maria Żukowska - 245 głosów.

Reklama

Stwierdzam, że Sejm bezwzględną większością głosów wybrał posłów na stanowiska członków KRS. Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie punktów porządku dziennego - powiedział Szymon Hołownia.

Immunitet Macieja Nawackiego

Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego odmówiła uchylenia immunitetu prezesowi olsztyńskiego Sądu Rejonowego Maciejowi Nawackiemu, o co wnioskował sędzia Paweł Juszczyszyn.

My się nie poddajemy, na pewno będziemy składać zażalenie do II instancji. Powiem szczerze, że ustne uzasadnienie IOZ SN było co najmniej rozczarowujące - mówił Onetowi sędzia Juszczyszyn.

Sędzia Korzeniowski oświadczył m.in., że nielegalna zlikwidowana Izba Dyscyplinarna SN byłą sądem i że jej uchwały obowiązywały. To było zaskakujące, mówiąc oględnie. Dzisiejszego rozstrzygnięcia nie traktujemy jako ostatecznego, czekamy na to, jaka decyzja zapadnie po naszym zażaleniu, które na pewno będziemy składać - wskazał sędzia Juszczyszyn w rozmowie z Onetem.

Awantura w Sejmie

Zbigniew Ziobro z mównicy sejmowej zaatakował opozycję, głównie swoje słowa kieował w stronę Borysa Budki. Pojawiły się także okrzyki "będziesz siedział". Liczę na was. Mam nadzieję, że nie okażecie się takimi fujarami jak za czasów Trybunału Stanu - odpowiedział minister sprawiedliwości, nawiązując do nieudanej próby postawienia go przed tym organem w 2015 r. Po tym jak nie chciał opuścić mównicy doszło do spięcia między nim a marszałkiem Szymonem Hołownią.

Panie ministrze, czas pana wypowiedzi minął - stwierdził Szymon Hołownia. Już kończę - odpowiedział Zbigniew Ziobro. Proszę bardzo, ma pan dziesięć sekund - powiedział marszałek Sejmu.

Posłowie opozycji zaczęli odliczać od dziesięciu do zera. Ha, jak się boją Konstytucji - ocenił Ziobro.

Na sali słychać było krzyki "regulamin". Regulamin został zastosowany w sposób literalny. Jeżeli będą uniemożliwiali państwo prowadzenie obrad, rozpocznę procedurę przywoływania państwa do porządku, która zakończy się przerwaniem obrad - skomentował Hołownia.

Pan minister poprosił o głos i ten głos uzyskał - dodał. Bardzo pana proszę o opuszczenie mównicy - powiedział Szymon Hołownia.

Klęska żywiołowa we Francji

Prezydent Emmanuel Macron ogłosił we wtorek stan klęski żywiołowej w 244 gminach w departamencie Pas-de-Calais w związku z powodzią i największymi opadami deszczu od 1993 r. Prezydent zapowiedział również fundusz wsparcia w wysokości 50 mln euro dla społeczności departamentu Pas-de-Calais i dla rolników, w tym rolników z Bretanii i Normandii dotkniętych nawałnicami.

Według prefekta Pas-de-Calais Jacques’a Billanta powiedzie trwające od 6 listopada dotknęły 5 tys. domów, ewakuowano 1400 osób. We Francji nigdy nie padało tak dużo w tak krótkim czasie, jak w okresie pomiędzy orkanami Ciaran i Domingos a powodziami w Pas-de-Calais. Według serwisu Meteo France średnia suma opadów wyniosła 215,4 mm w ciągu 26 dni, między 18 października a 12 listopada. Według meteorologów to największe opady od 1993 r.