Na początku obrad posłowie uczcili minutą ciszy zmarłą 12 listopada br. Hannę Gucwińską, wieloletnią dyrektorkę Ogrodu Zoologicznego we Wrocławiu, znaną m.in. z programu "Z kamerą wśród zwierząt". W czasach PRL Gucwińska przez cztery kadencje zasiadała w Wojewódzkiej Radzie Narodowej, między 2001 a 2005 r. była posłanką na Sejm IV kadencji z ramienia SLD-UP.
Sejm we wtorek wybrał sekretarzy Sejmu oraz skład osobowy Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych.
Nowi członkowie KRS
Posłowie wybrali też posłów-członków Krajowej Rady Sądownictwa. Nowi członkowie to Tomasz Zimoch, Anna Maria Żukowska, Kamila Gasiuk-Pihowicz i Robert Kropiwnicki. Kandydatami klubu PiS, którzy przegrali byli: poseł Marek Ast, Bartosz Kownacki, Kazimierz Smoliński i Arkadiusz Mularczyk.
We wtorek wieczorem Sejm przerwał obrady; wznowi je w następny wtorek o godz. 12. Wcześniej odbyła się gorąca sejmowa debata nad wyborem czterech członków do KRS.
Tusk komentuje obrady
Trochę się odzwyczaiłem, mimo iż obserwowałem z pewnej odległości to, co działo się w Sejmie. Marszałek Hołownia zdał ten test celująco. Atmosfera na sali jest bardzo gorąca i ze strony PiS-u bardzo nieprzyjazna wobec niego. Nie stracił kontroli - ocenił w rozmowie z dziennikarzem Onetu Donald Tusk.
Nie mam ochoty na ironię czy żarty. O prezesie Kaczyńskim nic nie powiem, bo tego nie da się skomentować — powiedział Donald Tusk
Awantura w Sejmie
Krajowa Rada Sądownictwa stała się miejscem, gdzie jej bierni, mierni, ale wierni członkowie władzy zdobywali kolejne szczeble w sędziowskich karierach (...). Dziś jest czas powiedzieć dość psucia państwa i (...) wprowadzania standardów, jakich wasi koledzy ze wschodu by wam pozazdrościli - mówił w Sejmie Borys Budka.
Głos zabrał Zbigniew Ziobro w trybie ministerialnym.
Posłowie opozycji zaczęli krzyczeć do ministra sprawiedliwości "będziesz siedział". Liczę na was. Mam nadzieję, że nie okażecie się takimi fujarami jak za czasów Trybunału Stanu - odpowiedział Ziobro.
Hołownia chciał by Ziobro zakończył swoje przemówienie. Minister Ziobro prosił o czas jako członek rządu i ten czas otrzymał. Ten czas wynosił trzy minuty, dlatego proszę o opuszczenie mównicy - powiedział Hołownia.
Czarnek do Hołowni: Panie marszałku rotacyjny
Podczas posiedzenia marszałek Szymon Hołownia dał trzy minuty na wystąpienie m.in. Przemysławowi Czarnkowi. Panie marszałku rotacyjny, wysoki Sejmie nierotacyjny – zaczął minister Czarnek. Przepraszam bardzo, ale w tym momencie panie ministrze, narusza pan powagę tej Izby i jej organów. Ma pan trzy minuty na wystąpienie – upomniał Hołownia.