Jak napisano w informacji, liczebność "złotej algi" w ciągu kilku dni wzrosła: w Malczycach z 27 mln na 47 mln komórek w litrze wody, w Bytomiu Odrzańskim z 27 mln na 42 mln komórek w litrze wody, w Słubicach z 16 mln na 31,5 mln komórek w litrze wody, a w Widuchowej z 3 mln na 20 mln komórek w litrze wody. Wskazano, że najwyższą liczebność "złotej algi" odnotowano w Łanach, gdzie stwierdzono obecność 50 mln komórek w litrze wody.
"Zmiany pogody formą 'stresu'"
"Do tej pory badania laboratoryjne Odry wykazywały obecność śladowych ilości toksyny 'złotej algi' (prymnezyn) w wodzie. Jednakże obecnie obserwowane zmiany warunków pogodowych mogą prowadzić do nagłej zmiany parametrów wody. Stanowi to formę stresu dla 'złotej algi', która może reagować na niego poprzez produkcję toksyn. To z kolei może przyczynić się do pojawienia się toksycznego zakwitu alg w najbliższej przyszłości" - napisano w komunikacie.
Dodano, że po opadach na południu Polski, w pierwszej dekadzie czerwca Odrą będzie się przemieszczać fala wezbraniowa. "Masy wody dostaną się do zbiorników mających połączenie z rzeką, w ciągu tygodnia inwazyjny glon może się w nich namnożyć. Dlatego służby pozostają w gotowości" - wskazano.
Zaznaczono, że badania monitoringowe Wisły nie stwierdzają w niej obecności "złotej algi".