Stan zapór w Polsce – poważne zagrożenie
Z danych przedstawionych przez Centrum Technicznej Kontroli Zapór wynika, że wiele zapór w Polsce, zwłaszcza tych zaliczanych do pierwszej i drugiej klasy (najważniejszych), znajduje się w złym stanie technicznym. Radzicki podkreśla, że statystycznie, co czwarta zapora może stanowić zagrożenie. W obliczu gwałtownych opadów, takich jak te, które nawiedziły zlewnię Odry, możliwe jest, że zalane zostaną duże obszary miast, w tym jedna piąta Krakowa.
Zagrożenia wynikające z wad technicznych
Zapory wodne w złym stanie technicznym to potencjalne ryzyko powodzi i katastrof. Procesy destrukcyjne w obrębie zapór, takie jak erozja czy filtracja w korpusie zapory, mogą nasilać się podczas ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak powodzie. Doktor Radzicki wyjaśnia, że zjawiska te mogą prowadzić do przepełnienia zbiorników, uszkodzenia zamknięć czy całkowitej awarii konstrukcji.
Problemy z filtracją i erozją
Procesy filtracyjne i erozyjne w korpusie zapór są zjawiskami, które wymagają ciągłej kontroli. Jak wyjaśnia Radzicki, woda przemieszcza się przez podłoże lub korpus zapory, tworząc z czasem coraz większe kanały filtracyjne. Te mogą prowadzić do erozji, która w skrajnych przypadkach może spowodować destabilizację konstrukcji. Podczas gwałtownych powodzi procesy te przyspieszają, co może zwiększać zagrożenie.
Reakcje na zagrożenie
Radzicki zwraca uwagę, że w Polsce brak jest długofalowych działań prewencyjnych w obliczu zagrożeń hydrotechnicznych. Po każdej powodzi problem jest chwilowo nagłaśniany, ale potem o nim zapominamy, co prowadzi do zaniedbań. Przykłady z ostatnich lat, takie jak powodzie z 1997 czy 2010 roku, pokazują, że wiele lekcji z tych katastrof nie zostało wyciągniętych.
Środki zaradcze i potrzeba modernizacji
Zapory wodne w Polsce, które zostały wybudowane dziesiątki lat temu, wymagają pilnych modernizacji. W 2024 roku wiele z tych obiektów nadal nie zostało odremontowanych, pomimo publikacji raportów naukowych i alarmujących analiz, które prognozowały możliwość poważnych zalewów, szczególnie w Małopolsce i na Górnym Śląsku. Procesy remontowe i modernizacyjne trwają latami, a brak odpowiedniego finansowania dodatkowo opóźnia prace.
Globalny problem starzejącej się infrastruktury
Problem zapór w złym stanie technicznym dotyczy nie tylko Polski, ale jest także problemem globalnym. Kraje takie jak Stany Zjednoczone czy Francja również zmagają się z podobnymi wyzwaniami. Zapory i urządzenia hydrotechniczne są kluczowe dla funkcjonowania gospodarki, dlatego niemożliwe jest całkowite zrezygnowanie z ich użytkowania. Równocześnie jednak wymiana lub modernizacja wszystkich tych obiektów jednocześnie jest zadaniem przekraczającym możliwości finansowe większości państw.
Jakie rozwiązania?
Radzicki wskazuje, że jednym z rozwiązań problemu może być zastosowanie nowoczesnych metod monitoringu i optymalizacji działań remontowych. Naukowcy od lat opracowują algorytmy i technologie, które mogą pomóc w dokładnej analizie stanu technicznego obiektów hydrotechnicznych oraz w podejmowaniu decyzji dotyczących ich naprawy.
Sztuczna inteligencja – przyszłość zarządzania ryzykiem?
Pomimo rosnącej popularności sztucznej inteligencji, Radzicki zaznacza, że nie jest ona rozwiązaniem na wszystko. W przypadku hydrotechniki, szczególnie oceny stanu zapór, bardziej sprawdzają się klasyczne metody analizy danych. Sztuczna inteligencja może jednak wspomagać zarządzanie danymi oraz monitorować trendy w zachowaniu urządzeń hydrotechnicznych, co pozwala na szybszą reakcję na potencjalne zagrożenia.
Polska infrastruktura hydrotechniczna wymaga pilnych inwestycji i modernizacji. W obliczu coraz częstszych ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak powodzie, stan zapór wodnych jest kluczowym czynnikiem wpływającym na bezpieczeństwo mieszkańców. Naukowcy i inżynierowie od lat sygnalizują potrzebę działania, ale brak odpowiedniego finansowania i systematycznego podejścia do problemu opóźnia postęp.