W ramach intensywnego śledztwa prowadzonego przez ABW, 6 listopada 2024 r. zatrzymano w Warszawie obywatela Białorusi. Mężczyzna ten podejrzewany jest o próbę podpalenia obiektu w Gdańsku. Jest to kolejna odsłona rozbudowanego dochodzenia w sprawie działalności zorganizowanej grupy przestępczej, która, według śledczych, działała na zlecenie obcych służb wywiadowczych, dokonując aktów sabotażu, głównie w formie podpaleń.

Reklama

Wielowymiarowe śledztwo. Akty sabotażu w kilku miastach Polski

Zatrzymanie to jest tylko jednym z licznych kroków podejmowanych przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego w celu rozbicia międzynarodowej grupy odpowiedzialnej za przestępstwa o charakterze terrorystycznym. W styczniu i maju bieżącego roku zatrzymano innych członków tej grupy – obywateli Polski, Ukrainy i Białorusi, którzy przeprowadzili ataki na obiekty w Gdańsku,Gdyni i Markach. Plany tej grupy obejmowały również działania we Wrocławiu. Podczas przeszukań funkcjonariusze ABW zabezpieczyli materiały i narzędzia, które mogłyby posłużyć do kolejnych ataków.

Reklama

Zarzuty i możliwe konsekwencje prawne dla zatrzymanego

Obywatelowi Białorusi, który został zatrzymany w Warszawie, postawiono zarzuty z kilku artykułów Kodeksu karnego, w tym dotyczące udziału w międzynarodowej grupie przestępczej oraz przeprowadzania działań sabotażowych i dywersyjnych na zlecenie zagranicznych służb wywiadowczych. Zatrzymanemu grozi surowa kara – nawet dożywotnie pozbawienie wolności. Decyzją Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

ABW i prokuratura kontynuują śledztwo

Prowadzeniem śledztwa zajmuje się Delegatura ABW we Wrocławiu pod nadzorem Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji. W związku z rozwojem sprawy i jej szerokim międzynarodowym kontekstem, śledztwo prowadzone jest intensywnie i obejmuje szczegółowe analizy. Śledczy podkreślają, że sprawa nadal się rozwija, a kolejne zatrzymania są możliwe w najbliższym czasie.