Mentzen przed Nawrockim w sondażu. W PiS zachowują spokój
– Ta operacja "pompowania" kandydata Konfederacji jest dość czytelna. A metody, jakimi przeprowadzają badania niektóre pracownie, okazały się skompromitowane. Nikt mnie nie przekona, że Sławomir Mentzen wyprzedza Karola Nawrockiego – mówi w rozmowie z "Wirtualną Polską" poseł PiS Radosław Fogiel.
Z sondażu dla "Super Expressu" wynika, że Sławomir Mentzen wyprzedza Karola Nawrockiego i ma większe szanse na wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich. Sztab kandydata Prawa i Sprawiedliwości przekonuje, że nie ma jednak powodu do niepokoju.
– "Fascynacja" mainstreamu Mentzenem wkrótce minie. On też ma swoje ograniczenia. Sporo sympatyków ma letnich, labilnych, część może nie pójść do wyborów. Nie trafia do seniorów. Jest przeszacowany – twierdzi jeden z polityków PiS, który chce zachować anonimowość.
Mobilizacja w PiS po fatalnym sondażu. "Trzeba przyśpieszyć"
W PiS przekonują, że partia prowadziła wewnętrzne sondaże, z których wynika, że to Nawrocki nadal ma większe poparcie i to on wejdzie do drugiej tury wyborów.
– Nasze sondaże są takie, że utrzymuje się kilka punktów procentowych przewagi nad Sławomirem Mentzenem i kilka punktów procentowych straty do Trzaskowskiego. To ten moment, w którym trzeba przyspieszyć i przyspieszamy – powiedział Przemysław Czarnek na antenie Radia Plus.
"Nawet w Konfederacji nie wierzą". Echa sensacyjnego sondażu
– Nawet w Konfie (Konfederacji – przyp. red.) nie wierzą w mijankę. Sławek w jednym z wywiadów (dla Bogdana Rymanowskiego - przyp. red.) mówił niedawno, że ma świadomość, iż liberalne media sprzyjające Rafałowi chcą go rozgrywać i celowo dodają mu w sondażach – mówi inny polityk PiS, cytowany przez "Wirtualną Polskę".
Spokój zachowują też politycy Konfederacji. - Czujemy entuzjazm, ale nie patrzymy z przesadą na te sondaże. Sławomir Mentzen jest blisko, widzimy, co dzieje się na ulicach polskich miast – mówi dla "WP" poseł Bartłomiej Pejo.