"Znałem go osobiście, przeprowadziliśmy wiele rozmów w języku jidysz, który znał doskonale" - dodał były ambasador.

"Dla mnie na zawsze pozostanie w pamięci jako walczący bohater, człowiek o ogromnej odwadze, który walczył w powstaniu w gettcie warszawskim i przeżył, bo był na aryjskiej stronie. Marek Edelman nigdy potem nie przestał walczyć o wolność człowieka i o wolność Polski" - mówił.

Reklama

Podkreślił także, że Edelman miał odwagę popierać Solidarność, "choć przez to mógł stracić pracę jako dobry lekarz, kardiolog w Łodzi".

Bp Tadeusz Pieronek powiedział, że Marek Edelman był "ikoną obecności świata żydowskiego w polskiej historii i kulturze".

"Był świadkiem eksterminacji. Wyrażam wielki szacunek dla tego człowieka i proszę o refleksję, która byłaby godna tego odejścia" - dodał.

Marek Edelman był uosobieniem ludzkiego heroizmu, człowiekiem ze wspaniałą biografią, który całe życie walczył o największe wartości - powiedział reżyser Kazimierz Kutz.

"Patrząc na polski pejzaż wielkich ludzi, których było i zostało tak niewielu, Marek Edelman był kimś zupełnie wyjątkowym. On, przedstawiciel żydowskich Polaków, był jak skała - jego odwaga cywilna, jego naturalna prawość były po prostu wyjątkowe" - powiedział reżyser.

Reklama

Wydawało się, że Marek Edelman jest wieczny; odszedł niesłychanie bliski mi człowiek - powiedział jego przyjaciel z antykomunistycznej opozycji demokratycznej Jan Lityński.

"Był moim przyjacielem. Był mi niesłychanie bliskim człowiekiem, nie tylko mnie pewnie. Był to taki łącznik z tymi, których zamordowano w okresie okupacji, których zamordowano w getcie" - wspominał.

Przypomniał, że Edelman od lat siedemdziesiątych "bardzo wspierał opozycję demokratyczną". "Na przykład był lekarzem głodówek, także głodówki, w której ja brałem udział w Kościele św. Krzyża w związku z aresztowaniem naszych przyjaciół w Czechosłowacji" - mówił Lityński.

"Od lat siedemdziesiątych był cały czas obecny w opozycji. Był jednym z nas" - podkreślił

Tak Marek Edelman mówił o powstaniu w getcie warszawskim i nie tylko. Wszystkie cytaty pochodzą z książki "Marek Edelman. Życie. Po prostu" autorstwa Witolda Beresia, Krzysztofa Burnetko:

* Również i ci, którzy nie walczyli, byli bohaterami. Każdy, kto dołączył do swojej matki, aby sama nie szła na śmierć, jest takim samym bohaterem, jak ten, co zginął z bronią w ręku"

* "W zasadzie najważniejsze jest życie. A jak już jest życie, to najważniejsza jest wolność. A potem oddaje się życie za wolność. I już wiadomo, co jest najważniejsze"

* "Między patriotyzmem a szowinizmem jest cienka i płynna granica"

* Antysemityzm jest zawsze polityką, od początku do końca, a uczucie nienawiści łatwo wzbudzić. Z miłością trudniej. Kiedy jest destabilizacja, jakakolwiek, gospodarcza czy polityczna, wtedy szybko trzeba pokazać wroga. Wroga, którego łatwo odróżnić, tak? Więc czemu nie Żyd? On ma czarne włosy, duży nos"