Jako pierwszy na nieprawidłowości w zarządzaniu Bazyliką Mariacką zwrócił uwagę w roku 2023 r. ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Ujawnił, że po Archidiecezji Krakowskiej krąży pismo, które arcybiskup Marek Jędraszewski wysłał do księdza Dariusza Rasia. Wynikało z niego, że hierarcha wezwał "po ojcowsku" proboszcza parafii Mariackiej do ustąpienia ze stanowiska i wzięcia "odpowiedzialności za popełnione uchybienia".

Do parafii Bazyliki Mariackiej należy kilka kamienic w ścisłym centrum miasta. W jednej z nich, przy ul. Mikołajskiej parafia prowadzi hotel Wit Stwosz, w krakowskich Bronowicach pensjonat "Pod Strzechą. Cały majątek wyceniany jest na setki milionów złotych.

Kontrola finansów w Bazylice Mariackiej

Ksiądz Dariusz Raś pełni funkcję proboszcza Bazyliki Mariackiej od 2011, na to stanowisko mianował go kardynał Stanisław Dziwisz. Wcześniej ks. Raś był kardynałem Dziwisza. Kontrola w jego parafii rozpoczęła się 15 listopada 2022 r. i trwała rok. Jej efekty były niekorzystne dla ks. Rasia.

Reklama

Nie wiadomo na przykład, co stało się z milionem złotych w gotówce. Taką kwotę zostawił parafii poprzednik ks. Rasia. Nie ma na ten temat informacji w sprawozdaniach finansowych parafii. Gotówkę w sejfie na terenie Bazyliki Mariackiej odkryli członkowie komisji badającej finanse parafii.

Reklama

Parafia handlowała walutami

Z informacji Interii wynika, że parafia bez uzyskania odpowiednich zgód handlowała walutami. Nie ma po tym śladu w dokumentach. Parafia miała wypłacać też "premie" prywatnym osobom, po 10 tys. zł w kopertach.

W maju 2024 r. arcybiskup Jędraszewski wydał dekret, z którego wynikało, że Raś nie będzie dalej zarządzał parafią. Od takiej decyzji odwołał się do Watykanu ksiądz Raś, a niektórzy duchowni stanęli w jego obronie. Do tej grupy należał kardynał Stanisław Dziwisz. Jednak Watykan po dokładnym zbadaniu sprawy zdecydował, że ksiądz Raś powinien zostać odwołany z funkcji proboszcza. Papież Leon XIV potwierdził to ostatecznie swoim dekretem.