Polska może uruchomić artykuł 4. NATO

Michał Stela z Polsat News, powołując się na swoje źródła, przekazał na swoim koncie na platformie X, że Polska rozważa uruchomienie artykuł 4. NATO. Na razie nie ma to żadnych konkretnych informacji ani dowodów jednak nie można wykluczyć, że w sytuacji wielokrotnego naruszenia przestrzeni powietrznej władze faktycznie zdecydują się na taki krok.

Artykuł 4 NATO zakłada, że w sytuacji, gdy jedno z państw członkowskich paktu uzna, że jest zagrożone, wszyscy sojusznicy mają odbyć wspólne konsultacje w tej sprawie. Po zgłoszeniu takiej potrzeby kwestia uruchomienia jest przedmiotem dyskusji w Radzie Północnoatlantyckiej. Oznacza to, że Polska wraz ze swoimi sojusznikami może odbyć naradę w celu ustalenia dalszych kroków w sprawie naruszenia granic.

W aktualnej sytuacji jednak nie ma jasnych przesłanek, które faktycznie wskazują, że polskie władze takich ruch podejmą. Być może będzie to jeden z tematów rozmów Karola Nawrockiego z Donaldem Tuskiem podczas odprawy w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.

Reklama

Były oficer NATO mówi wprost: Artykuł 4 powinien zostać "bezwzględnie zastosowany"

Komandor porucznik rezerwy Artur Bilski, były oficer NATO w rozmowie z Radiem ZET stwierdził, że w aktualnej sytuacji rząd powinien "bezwzględnie" zastosować artykuł 4 NATO. Podkreśla on, że jest to atak na dużą skalę i celowe działanie, w wyniku którego bezpieczeństwo Polski zostało zagrożone.

Reklama

W trakcie takich konsultacji mogłaby zapaść także decyzja o uruchomieniu artykułu 5. NATO, który zakłada militarną pomoc przez wszystkich sojuszników. Istotne jest jednak, aby decyzja ta zapadła jednomyślnie.

Warto w tym miejscu także przypomnieć, że w momencie, kiedy w 2022 roku w Przewodowie spadła ukraińska rakieta, zabijając dwóch cywilów, także rozważano uruchomienie artykułu 4 NATO. Szybko jednak stwierdzono, że takiej potrzeby nie ma. Aktualna sytuacja jest zgoła odmienna i rzeczywiście nie można wykluczyć takiego scenariusza.