Zderzenie trzech tramwajów w Poznaniu. 30 osób rannych. ZDJĘCIA
1 Wypadek wydarzył się około godziny 6.30. Tramwaje są poważnie uszkodzone. Ucierpieli również pasażerowie. 30 osób trafiło do szpitali: 29 osób jadących tramwajami i 1 osoba z rozbitego samochodu. Utrudnienia w ruchu trwały prawie trzy godziny. Jak informuje policja, jeden z motorniczych stracił uprawnienia do kierowania tramwajem za "spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu komunikacyjnym".
PAP / Paweł Jaskłka
2 Wypadek wydarzył się około godziny 6.30. Tramwaje są poważnie uszkodzone. Ucierpieli również pasażerowie. 30 osób trafiło do szpitali: 29 osób jadących tramwajami i 1 osoba z rozbitego samochodu. Utrudnienia w ruchu trwały prawie trzy godziny. Jak informuje policja, jeden z motorniczych stracił uprawnienia do kierowania tramwajem za "spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu komunikacyjnym".
PAP / Paweł Jaskłka
3 Wypadek wydarzył się około godziny 6.30. Tramwaje są poważnie uszkodzone. Ucierpieli również pasażerowie. 30 osób trafiło do szpitali: 29 osób jadących tramwajami i 1 osoba z rozbitego samochodu. Utrudnienia w ruchu trwały prawie trzy godziny. Jak informuje policja, jeden z motorniczych stracił uprawnienia do kierowania tramwajem za "spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu komunikacyjnym".
PAP / Paweł Jaskłka
4 Wypadek wydarzył się około godziny 6.30. Tramwaje są poważnie uszkodzone. Ucierpieli również pasażerowie. 30 osób trafiło do szpitali: 29 osób jadących tramwajami i 1 osoba z rozbitego samochodu. Utrudnienia w ruchu trwały prawie trzy godziny. Jak informuje policja, jeden z motorniczych stracił uprawnienia do kierowania tramwajem za "spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu komunikacyjnym".
PAP / Paweł Jaskłka
5 Wypadek wydarzył się około godziny 6.30. Tramwaje są poważnie uszkodzone. Ucierpieli również pasażerowie. 30 osób trafiło do szpitali: 29 osób jadących tramwajami i 1 osoba z rozbitego samochodu. Utrudnienia w ruchu trwały prawie trzy godziny. Jak informuje policja, jeden z motorniczych stracił uprawnienia do kierowania tramwajem za "spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu komunikacyjnym".
PAP / Paweł Jaskłka