Reklama
Reklama
Warszawa
Reklama

Wstrząsające odkrycie na Łączce. Prezydent: Te prace IPN to służba dla Rzeczypospolitej

12 maja 2017, 16:01
- Z wielkim wzruszeniem przybyłem tutaj na Powązki na tzw. Łączkę, żeby pokłonić się szczątkom żołnierzy niezłomnych, które zostały wydobyte przez zespół pana prof. (Krzysztofa) Szwagrzyka, przez tych ludzi, którzy tutaj z tak wielkim poświęceniem wykonują tą służbę dla Rzeczypospolitej - powiedział prezydent. - Przyszedłem im podziękować za to, że służą tak Polsce. To są młodzi ludzie, to są wolontariusze, to są ci, którzy wykonują to tak niezwykle ważne zadanie, które jest bez wątpienia budowaniem godności naszego państwa. Cieszę się, że mogę tutaj być, i że mogłem im uścisnąć rękę. Jest to dla mnie jako prezydenta Rzeczypospolitej niezwykle ważne - dodał Andrzej Duda. Prace IPN, które mają potrwać do końca czerwca br., są realizowane na terenie do niedawna niedostępnym - do grudnia 2016 r. zajmowanym przez grobowce z lat 80. To ostatni etap poszukiwań na Łączce, podczas których zespół prof. Szwagrzyka spodziewa się podjąć z ziemi szczątki ok. 100 osób, w tym żołnierzy podziemia niepodległościowego. W latach 1948-56 zmarli lub zostali straceni oni w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Wciąż poszukiwane są szczątki m.in. gen. Augusta Emila Fieldorfa, rtm. Witolda Pileckiego, płk. Łukasza Cieplińskiego.
- Z wielkim wzruszeniem przybyłem tutaj na Powązki na tzw. Łączkę, żeby pokłonić się szczątkom żołnierzy niezłomnych, które zostały wydobyte przez zespół pana prof. (Krzysztofa) Szwagrzyka, przez tych ludzi, którzy tutaj z tak wielkim poświęceniem wykonują tą służbę dla Rzeczypospolitej - powiedział prezydent. - Przyszedłem im podziękować za to, że służą tak Polsce. To są młodzi ludzie, to są wolontariusze, to są ci, którzy wykonują to tak niezwykle ważne zadanie, które jest bez wątpienia budowaniem godności naszego państwa. Cieszę się, że mogę tutaj być, i że mogłem im uścisnąć rękę. Jest to dla mnie jako prezydenta Rzeczypospolitej niezwykle ważne - dodał Andrzej Duda. Prace IPN, które mają potrwać do końca czerwca br., są realizowane na terenie do niedawna niedostępnym - do grudnia 2016 r. zajmowanym przez grobowce z lat 80. To ostatni etap poszukiwań na Łączce, podczas których zespół prof. Szwagrzyka spodziewa się podjąć z ziemi szczątki ok. 100 osób, w tym żołnierzy podziemia niepodległościowego. W latach 1948-56 zmarli lub zostali straceni oni w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Wciąż poszukiwane są szczątki m.in. gen. Augusta Emila Fieldorfa, rtm. Witolda Pileckiego, płk. Łukasza Cieplińskiego. / PAP / Rafał Guz
Prace archeologiczno-ekshumacyjne, które IPN prowadzi na Łączce Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie, to służba dla Rzeczypospolitej - oświadczył prezydent Andrzej Duda, który w piątek odwiedził miejsce prac specjalistów Instytutu.

Powiązane

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama