Już ponad 30 tysięcy osób pożegnało prezydenta Adamowicza [ZDJĘCIA]
1 Kamil, który również stał w kolejce około godziny zaznaczył, że "ilość poświęconego na to czasu nie ma znaczenia, z prezydentem trzeba się pożegnać". "To był mój prezydent, zawsze przyjemnością było się z nim spotkać" - dodał. Również w ocenie Janiny "czas nie gra roli". Jej zdaniem, prezydent Adamowicz był "bardzo szanowany, lubiany, miłym i dobrym człowiekiem". "Drugiego takiego nie będziemy mieli" - podkreśliła.
PAP / Adam Warawa
2 "Odczuwam wielki ból, wielką stratę, bo był to wielki człowiek, który bardzo dużo zrobił dla Gdańska" - powiedziała stojąca w kolejce Krystyna. "Dziś wyjeżdżam z Gdańska, nie podarowałbym sobie, gdybym nie pożegnał prezydenta" - zaznaczył z kolei Cezary. "Ja go wiele razy spotykałem, czy to na ulicy, czy to wręczał mi medal z okazji osiągnięć sportowych. Ostatni raz ściskałem się z nim we wrześniu" - wspominał.
PAP / Tomasz Waszczuk
3 Wejście do ECS zostało otwarte w czwartek po godz. 17.30. Przed tą godziną w pożegnaniu Pawła Adamowicza uczestniczyła jego najbliższa rodzina, przyjaciele, znajomi i współpracownicy. Cześć zabitemu samorządowcowi oddali też radni miasta Gdańska z wszystkich kadencji, uczestniczący wcześniej w uroczystej sesji Rady Miasta Gdańska w Dworze Artusa.
PAP / Adam Warawa
4 Trumna z ciałem Adamowicza została ustawiona wśród białych róż. Okryta jest wielką czerwoną flagą z herbem Gdańska. Za trumną stoi drewniany krzyż. W pobliżu trumny na stojaku umieszczono portretowe zdjęcie zmarłego.
PAP / Adam Warawa
5 W piątek o godz. 17 wyruszy pochód, który odprowadzi z ECS trumnę z ciałem prezydenta Adamowicza ulicami miasta do Bazyliki Mariackiej. W tej świątyni w sobotę prezydent Adamowicz zostanie pochowany. Msza pogrzebowa pod przewodnictwem metropolity gdańskiego abp. Sławoja Leszka Głódzia rozpocznie się o godz. 12.00. W mieście ustawione zostaną telebimy, aby dzięki nim mieszkańcy mogli uczestniczyć w uroczystościach pogrzebowych.
PAP / Adam Warawa
6 W niedzielę wieczorem Pawła Adamowicza zaatakował nożem w centrum miasta 27-letni Stefan W., który podczas finału WOŚP wtargnął na scenę. Samorządowiec trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie w poniedziałek zmarł. Paweł Adamowicz miał 53 lata, prezydentem Gdańska był od 20 lat. W samorządzie gdańskim zasiadał od początku jego powstania, tj. od 1990 r. W latach 1994-1998 był przewodniczącym Rady Miasta Gdańska.
PAP / Adam Warawa
7 W niedzielę wieczorem Pawła Adamowicza zaatakował nożem w centrum miasta 27-letni Stefan W., który podczas finału WOŚP wtargnął na scenę. Samorządowiec trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie w poniedziałek zmarł. Paweł Adamowicz miał 53 lata, prezydentem Gdańska był od 20 lat. W samorządzie gdańskim zasiadał od początku jego powstania, tj. od 1990 r. W latach 1994-1998 był przewodniczącym Rady Miasta Gdańska.
PAP / Tomasz Waszczuk
8 W niedzielę wieczorem Pawła Adamowicza zaatakował nożem w centrum miasta 27-letni Stefan W., który podczas finału WOŚP wtargnął na scenę. Samorządowiec trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie w poniedziałek zmarł. Paweł Adamowicz miał 53 lata, prezydentem Gdańska był od 20 lat. W samorządzie gdańskim zasiadał od początku jego powstania, tj. od 1990 r. W latach 1994-1998 był przewodniczącym Rady Miasta Gdańska.
PAP / Tomasz Waszczuk