25 czerwca 2020 r. autobuslinii 186 spadł z wiaduktu mostu Grota-Roweckiego w Warszawie. Za kierownicą siedział Tomasz U., który był pod wpływem amfetaminy. W wypadku zginęła jedna pasażerka, a 22 osoby zostały ranne – w tym trzy ciężko. Autobus przewoził w chwili zdarzenia około 40 pasażerów.

Proces i pierwszy wyrok

Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Tomasza U. w 2022 r. na 7 lat więzienia, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, obowiązek zapłaty nawiązek poszkodowanym osobom i firmom. Sąd uznał, że kierowca umyślnie naruszył zasady ruchu drogowego, ale nieumyślnie doprowadził do katastrofy. Tomasz U. odpowiadał z tzw. wolnej stopy – był wcześniej w areszcie, potem objęty dozorem.

Reklama

Apelacja i zmiana wyroku

Prokuratura i poszkodowani złożyli apelację, domagając się wyższej kary. 3 kwietnia 2025 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie podwyższył karę do 9 lat i 1 miesiąca więzienia, dodatkowo zasądził 30 tys. zł zadośćuczynienia dla rodziny ofiary, usunął obowiązek zapłaty nawiązek firmom.

Sędzia Małgorzata Janicz podkreśliła, że "oskarżony nie dostosował techniki jazdy do sytuacji na drodze. Nie zapewnił prędkości pozwalającej na hamowanie. Doprowadził do uderzenia w barierę i upadku autobusu. Nie ma wątpliwości, że Tomasz U. zażył amfetaminę i kierował pojazdem - mówiła. Sąd nie uznał, że działał umyślnie, ale uznał, że jego postawa była lekceważąca wobec prawa.

Kolejne przewinienia kierowcy

W październiku 2024 r. Tomasz U. ponownie złamał prawo – mimo zakazu prowadził samochód. Potrącił pieszego i uciekł z miejsca wypadku. Grozi mu proces za jazdę mimo sądowego zakazu i nieudzielenie pomocy poszkodowanemu.