"Nie kandyduję i widzę swoją przyszłość jako doradca i minister w rządzie Donalda Tuska, do końca kadencji" - postawił sprawę jasno Radosław Sikorski. Odniósł się w ten sposób do doniesień niemieckiego tygodnika "Der Spiegel", który wymienił Aleksandra Kwaśniewskiego i Radosława Sikorskiego jako potencjalnych kandydatów na stanowisko sekretarza generalnego NATO po Jaapie Hoopie de Schefferze.

Reklama

>>>Kwaśniewski chce być szefem NATO

Kandaturę Kwaśniewskiego może poprzeć Lech Kaczyński. Prezydent jest skonfliktowany z Radosławem Sikorskim, a poza tym Kwaśniewski "ma więcej doświadczenia międzynarodowego" - tłumaczył wiceszef BBN Witold Waszczykowski.