Jeszcze przed konferencją prasową rzecznik NIK Paweł Biedziak przyznał, że Izba postanowiła zawiadomić prokuraturę w sprawie "poważnych nieprawidłowości" stwierdzonych w czasie kontroli w Krajowym Biurze Wyborczym. Izba prześle też informację w tej sprawie do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. - W niektórych przypadkach mogło dojść do korupcji bądź wycieku danych osobowych - ostrzegał na konferencji prasowej prezes Izby, Krzysztof Kwiatkowski.
Zawiadomienie do prokuratury ma dotyczyć nieprawidłowości przy odbiorze i zapłacie za system informatyczny do ostatnich wyborów samorządowych. KBW z opóźnieniem przekazywała do PKW projekty uchwał w tej sprawie, a informatycy musieli na bieżąco uwzględniać ich treść i modyfikować system. Ponadto, KBW zapłaciło za oprogramowanie bez sprawdzenia go, przez co nie mogło potem ubiegać się o egzekucję kar umownych. Wykonawcy zapłacono ponad 300 tysięcy złotych za oprogramowanie niezgodne z zamówieniem.
DLACZEGO TAK DŁUGO CZEKALIŚMY NA WYNIKI WYBORÓW? >>>
NIK chce, by ABW zajęła się z kolei kwestią potencjalnego wycieku danych osobowych. Błędy w oprogramowaniu mogły prowadzić do uzyskania nieautoryzowanego dostępu do systemu z zewnątrz. Kontrolerzy NIK nie stwierdzili takich nieprawidłowości, ale przesłali informacje w tej sprawie do ABW, by ta mogła to sprawdzić.
"WYNIKI WYBORÓW MÓGŁ ZMIENIĆ KAŻDY ŚREDNIO ROZGARNIĘTY STUDENT INFORMATYKI" >>>
NIK wskazała też na liczne inne nieprawidłowości, między innymi brak długofalowej strategii obsługi informatycznej wyborów, przez co system informatyczny trzeba było kupować na nowo przed każdymi z nich.
PRZETARGI W PKW SZYTE POD KONKRETNĄ FIRMĘ? >>>
Kontrolerzy NIK do Krajowego Biura Wyborczego weszli w listopadzie ubiegłego roku, po aferze związanej z wyborami samorządowymi i niemożnością szybkiego przeliczenia głosów.
Najwyższa Izba Kontroli skupiła się na sprawdzeniu, w jaki sposób KBW przygotowało system informatyczny do obsługi wyborów. Przy tej okazji kontrolę rozszerzono o sprawdzenie, jak system zadziała w czasie zbliżających się wyborów prezydenckich oraz zaplanowanych na jesień wyborów parlamentarnych. I rekomendacja jest taka, by przeprowadzić wybory prezydenckie bez wsparcia informatycznego. Zdaniem szefa Izby, Krzysztofa Kwiatkowskiego, Krajowe Biuro Wyborcze jest niewystarczająco przygotowane do komputerowej obsługi głosowania. W odniesieniu do wyborów parlamentarnych, które odbędą się na jesieni, NIK wskazuje, że istnieje ryzyko, że system informatyczny do nich nie zostanie zamówiony dostatecznie wcześnie, a na próbę jego udoskonalenia także nie wystarczy czasu.