Jako pierwsze nieoficjalną informacją na ten temat podało radio RMF FM.
W poniedziałek politycy PiS, w tym m.in. rzeczniczka partii, poinformowali, że poseł Pięta został zawieszony w prawach członka partii, a decyzję w tej sprawie podjął szef PiS Jarosław Kaczyński. W konsekwencji Pięta zawieszony też zostanie w prawach członka klubu PiS i zostanie wycofany z prac komisji śledczej ds Amber Gold i sejmowej speckomisji.
Poseł Pięta odnosząc się do tych doniesień, stwierdził, że jest to atak na niego. W rozmowach z mediami zapewniał m.in., że "nie załatwiał" opisywanej w publikacjach pani pracy w PKN Orlen, a relacje z nią nie wychodziły poza "kwestie służbowo-organizacyjno-polityczne".
W sejmowej komisji ds. służb specjalnych Pięta zasiada od 13 kwietnia br. - zastąpił Beatę Mazurek, która zrezygnowała z zasiadania w tej komisji po tym, gdy została wybrana na wicemarszałka Sejmu. Z kolei w sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold Pięta zasiada od 22 lipca 2016 r., czyli od początku jej funkcjonowania.
Sejmowa komisja śledcza ds Amber Gold ma we wtorek przesłuchać dwóch świadków - na posiedzeniu niejawnym b. funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu Dariusza Palczewskiego. Po południu już na otwartej części posiedzenia zeznania złożyć ma b. szef Biura Ochrony Rządu gen. Marian Janicki.