Wcześniej tamtejsza stacja telewizyjna ANT1 podała, że dwóch dżihadystów podejrzanych o wczorajsze ataki terrorystyczne we Francji przedostało się do Europy przez Grecję.
Minister ds. ochrony obywateli Nikos Toskas poinformował, że syryjski paszport, znaleziony w sali koncertowej Bataclan, gdzie doszło do ataku, należał do azylanta, zarejestrowanego na greckiej wyspie Lesbos 3 października. Według telewizji ANT1, terroryści dostali się do Francji w tłumie migrantów, którzy przypływają na greckie wyspy.
Wykorzystali kryzys migracyjny jako „zasłonę dymną” dla swojej działalności.
Grecka policja jest w nieustannym kontakcie z francuskimi tajnymi służbami bezpieczeństwa, a także z podobnymi komórkami w innych krajach i wymienia informacje dotyczące osób mogących mieć powiązania z Państwem Islamskim.
W zamachach we francuskiej stolicy zginęło co najmniej 128 osób, 300 jest hospitalizowanych.