Jak podaje radio RMF FM, blisko 30 wizytatorów z kuratorium w Szczecinie, Koszalinie i Wałczu będzie sprawdzać bezpieczeństwo w ośrodkach kolonijnych na Pomorzu Zachodnim. Policjanci, strażacy i pracownicy sanepidu sprawdzać będą liczbę wychowawców i ich uprawnienia. Zostanie sprawdzone również bezpieczeństwo budynków - funkcjonariusze ocenią, czy nikt niepowołany nie może dostać się do ośrodków.

Reklama

Policjanci będą również patrolować ulice nadmorskich miejscowości i sprawdzać, czy nie wałęsają się po nich koloniści pozostawieni bez opieki. W tej chwili takich przypadków jest sporo, dzieci chodzą samopas, bez towarzystwa wychowawców - informuje radio RMF FM.

Szczeciński kurator zdecydował się na kontrole po tym, jak w jednym z ośrodków w Mielnie 23-letni mężczyzna wszedł do pokoju najmłodszych kolonistek i dotykał je, gdy spały. Mężczyzna został zatrzymany przez policję.