Tygodnik "Sunday Telegraph" twierdzi również, że Polska jest krajem tranzytowym w przemycie wyrobów tytoniowych między Wschodem a Zachodem. Większość przemycanych papierosów trafia właśnie na rynek brytyjski. Straty z tego tytułu tamtejszy urząd skarbowy oszacował na 2,6 mld funtów wobec ok. 7 mld funtów strat całej Unii.

Reklama

"Sunday Telegraph" szacuje, że polscy celnicy konfiskują zaledwie trzy do pięciu procent przemycanych papierosów, to by oznaczało, że do Polski dociera od 12 do 20 mln sztuk papierosów. Największa część przemytu pochodzi z Ukrainy.

Tygodnik zwraca uwagę, że nie tylko przemyt jest problemem. W Polsce kwitnie nielegalna produkcja papierosów. Od początku roku policjanci znaleźli pięć zakładów produkcyjnych, które zdolne są do wyprodukowania nawet 500 mln sztuk papierosów. Niektóre wyroby pochodzące z tych fabryk zawierały m.in. truciznę na szczury i arszenik.