Minister spraw wewnętrznych nadgranicznego landu Meklemburgia-Pomorze Przednie Lorenz Caffier nie kryje zaskoczenia decyzją sądu. "Kampania NPD godzi w ludzką godność oraz pokojowe współistnienie narodów, a poprzez to jest wymierzona w bezpieczeństwo i porządek publiczny" - powiedział. Dodał, że być może będzie odwołanie od tego wyroku.

Reklama

>>>Neonaziści ostrzegają przed polską inwazją

W leżącym niedaleko granicy Loecknitz mieszka 250 Polaków. Dlatego gdy na słupach zawisły plakaty prawicowej partii NPD z antypolskimi hasłami, władze zareagowały szybko. 50 sztuk zerwano, a sprawa trafiła do sądu. Partia musiała wytłumaczyć się z zarzutu podżegania do nienawiści narodowej.

>>>Niemcy w Goerlitz usłyszą polski hymn

Jednak sąd uznał, że plakaty z antypolskimi hasłami nie naruszają prawa. Podobnie zresztą, jak w saksońskim Goerlitz, położonym przy granicy z Polską. Tamtejsi prokuratorzy też nie dopatrzyli się niczego złego w identycznym działaniu NPD.

Reklama