Resort edukacji podkreśla, że celem nowych przepisów nie jest surowsze dyscyplinowanie uczniów, ale stworzenie spójnego i sprawiedliwego systemu wychowawczego. Jak zaznaczono w projekcie, sankcje mają być ostatecznością – stosowaną dopiero wtedy, gdy działania wychowawcze nie przynoszą efektów.

Jakie kary można zastosować wobec ucznia?

W dokumencie znalazł się zamknięty katalog kar, który szkoła może zastosować wobec ucznia. Na liście znalazły się pisemne upomnienie, pisemna nagana, nagana z ostrzeżeniem, wniosek o przeniesienie ucznia do innej szkoły (dla uczniów objętych obowiązkiem szkolnym), a także skreślenie z listy uczniów (dla osób pełnoletnich lub nieobjętych obowiązkiem szkolnym).

Reklama

Dyrektor będzie też mógł zdecydować o czasowym zakazie udziału w wycieczkach, zawodach czy wydarzeniach szkolnych, o ile nie są one częścią programu nauczania. Kara może obowiązywać maksymalnie do trzech miesięcy lub do końca roku szkolnego.

Młodsi uczniowie bez kar

Nowelizacja wprowadza istotną zmianę: uczniowie klas I–III szkół podstawowych zostaną całkowicie wyłączeni z systemu kar. W ich przypadku szkoła będzie mogła stosować wyłącznie środki wychowawcze.

Z projektu zniknął też kontrowersyjny zapis o "odesłaniu ucznia z lekcji". W jego miejsce pojawiła się elastyczna formuła reagowania, która pozwoli szkołom dostosować działania do konkretnej sytuacji i zapisać je w statucie.

Reklama

Mediacje, spotkania naprawcze, wolontariat

Zgodnie z założeniem Ministerstwa, reakcja na niewłaściwe zachowania ucznia ma być elementem procesu wychowawczego, a nie formą karania. Szkoła będzie mogła stosować różne środki – od ustnych uwag i pisemnych informacji o zachowaniu, przez tzw. kontrakt wychowawczy z uczniem i rodzicami, aż po nakazanie przeprosin lub wykonania prac na rzecz szkoły (za zgodą rodziców w przypadku uczniów niepełnoletnich).

Co ważne, lista działań wychowawczych pozostaje otwarta. Oznacza to, że szkoły zachowują swobodę w wyborze metod pracy z uczniem. W praktyce mogą sięgać również po mediacje i rozmowy indywidualne, spotkania naprawcze, projekty integracyjne, wolontariat jako formę zadośćuczynienia.

Takie rozwiązanie ma dać szkołom większą autonomię pedagogiczną, a nauczycielom – możliwość reagowania w sposób bardziej elastyczny i adekwatny do wieku ucznia.

Kary? Dopiero po wyczerpaniu innych możliwości

Nowy system zastępuje dotychczasowy, nieformalny model, w którym często funkcjonowały drobne, ustne upomnienia czy prace porządkowe. Od teraz wszystkie te działania mają być częścią spójnego procesu wychowawczego, a nie doraźnymi reakcjami nauczycieli.

Dopiero gdy metody wychowawcze zawiodą, dyrektor będzie mógł sięgnąć po formalną karę z katalogu określonego w ustawie. Jak podkreśla Ministerstwo Edukacji, chodzi o to, by szkoła była miejscem budowania postaw, odpowiedzialności i relacji, a nie systemem sankcji.