Informacja na ten temat - jak podaje TVN24 - znalazła się w rodziale ósmym komunikatu MAK. Nie było o tym mowy w czasie konferencji prasowej, kiedy to przedstawione zostały wstępne wyniki prowadzonego przez komisję dochodzenia.
Według TVN24, autopilot sterował zarówno wysokością, ciągiem, jak i kursem prezydenckiego tupolewa. Został wyłączony dopiero 5,4 sekundy przed uderzeniem w pierwszą przeszkodę, a utopilot sterujący kursem wyłączono w momencie zderzenia z trzecią przeszkodą.