Apel o odrzucenie obniżenia składki zdrowotnej

W Centrum Partnerstwa Społecznego “Dialog” 14 kwietnia odbyło się spotkanie zorganizowane przez Onkofundację Alivia, którego celem była dyskusja w sprawie możliwych skutków wejścia w życie nowelizacji ustawy o obniżeniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. W spotkaniu udział wzięli m.in. przedstawiciele organizacji reprezentujących pacjentów, Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych, Porozumienia Rezydentów OZZL oraz Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych.

Reklama

Skutkiem spotkania jest przygotowany apel do senatu RP, pod których podpisali się przedstawiciele 30 organizacji, którzy ubiegają się o odrzucenie nowelizacji ustawy. Zdaniem apelujących obecnie publiczny system ochrony zdrowia wymaga stabilnego finansowania, a także potrzebuje gruntownych reform. - Z szacunków ekspertów wynika, że obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców będzie skutkowało zmniejszeniem przychodów Narodowego Funduszu Zdrowia o około 4,6 mld zł rocznie. To tyle, ile wynosi roczny koszt leczenia w województwach takich jak lubuskie, świętokrzyskie czy podlaskie - napisano w raporcie.

Ustawa jest niezwykle szkodliwa. Nie tylko finansowo. Jest niezgodna z konstytucją. Naruszony został art. 2 – ustawa pogłębia regresywność podatku celowego, jakim jest składka zdrowotna. W niewielkim stopniu pomoże ona grupie mikroprzedsiębiorców. Rzeczywistymi wygranymi będą osoby zarabiające dużo więcej. Dodatkowo, osoby, które zaoszczędzą 100 zł na składce zdrowotnej, jutro będą musiały wydać na najprostszy zabieg kilkadziesiąt tysięcy złotych albo zapadną na zdrowiu, czekając w wieloletniej kolejce coraz mniej wydolnego systemu publicznego, z czego nawet nie zdają sobie sprawy. Może też dojść do sytuacji, w której pracownik na umowie o pracę, będzie płacił dwa razy wyższą składkę zdrowotną niż jego szef, ale prowadzący działalność gospodarczą i pracujący na kontrakcie. I to szef, który ma się finansowo lepiej, zaoszczędzi więcej - powiedziała w czasie spotkania dr Maria Libura z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Reklama

Obniżenie składki zdrowotnej. Co oznacza dla pacjentów?

Nakłady publiczne na ochronę zdrowia w Polsce należą od wielu lat do najniższych wśród państw Unii Europejskiej. Polski pacjent ma mniejszą szansę na otrzymanie właściwego leczenia niż przeciętny Europejczyk, a miliony naszych obywateli mają utrudniony dostęp do świadczeń medycznych. Wejście w życie nowych przepisów sprawi, że problemy te będą tylko narastać - twierdzą apelujący.

Ponadto sygnatariusze dokumentu twierdzą, że ustawa jest niezgoda z Konstytucją RP. Według nich w sprzeczności z zasadą sprawiedliwości społecznej stoi fakt, że osoby o wyższych dochodach będą płacić na rzecz wspólnego systemu relatywnie mniej niż osoby o niższych dochodach. Zwracają również uwagę na fakt, że projekt nie został poddany konsultacjom społecznym, choć dotyczy kluczowej sprawy dla każdego człowieka, czyli zdrowia. Nie przedyskutowano go również ze środowiskiem medycznym.

Rozwój medycyny daje coraz większe szanse na życie i zdrowie, ale wymaga stabilnych i rosnących nakładów. Tymczasem finansowe osłabianie systemu ochrony zdrowia sprawia, że poza zasięgiem wielu pacjentów będą nie tylko przełomowe terapie i zaawansowane technologie medyczne, ale również podstawowe świadczenia. W praktyce oznacza to postępujące wykluczenie osób, których nie stać na leczenie prywatne czy kosztowne ubezpieczenia dodatkowe, a zarazem coraz większe rozwarstwienie w dostępie do leczenia - podkreśla fundacja Alivia.

Fundacja wskazuje również, że w Polsce trwa obecnie transformacja demograficzna. Starzejące się społeczeństwo oznacza wzrost zapotrzebowania na świadczenia. Tymczasem obniżenie składki zdrowotnej może prowadzić do ograniczenia wydolności publicznego sytemu opieki zdrowotnej w czasach, kiedy potrzeby rosną. Osłabienie finansowe będzie skutkowało pogłębieniem problemów z kolejkami do specjalistów, co w efekcie ograniczy dostęp wielu pacjentów do efektywnego leczenia.