Trwa ładowanie wpisu

Śnieżka: 13 pokój i dziwne dźwięki

W centrum tajemnicy znajduje się Obserwatorium na Śnieżce – miejsce, które zainspirowało Szczyżewskiego do napisania jego debiutanckiej powieści Obserwatorium. Autor zdradza, że budynek skrywa pokój, o którym krążą legendy.

Jest taka historia. To jeszcze z opowieści mojego taty, który budował ten obiekt. Mówił, że gdzieś tam jest schowany trzynasty pokój – powiedział Szczyżewski.

Sprawę tajemniczego pomieszczenia potwierdził ratownik GOPR i były pracownik IMGW, który – jak twierdzi autor – miał do niego dostęp, ale nie chciał zdradzić szczegółów.

Niepokojące są też stare raporty meteorologiczne. W jednym z nich z 1954 roku zapisano, że w budynku słyszano dziwne, niepokojące dźwięki, których źródła nie dało się zlokalizować.

Trwało to kilka dni. Jedna z teorii mówiła o zagłuszaniu Radia Wolna Europa, inna o obecności UFO – powiedział.







Reklama

Śnieżka jak antena – ognie świętego Elma

Reklama

Nie wszystkie zjawiska dają się łatwo wyjaśnić. W rejonie Śnieżki zdarzają się silne wyładowania atmosferyczne, które wywołują niezwykłe efekty.

Przed burzą, kiedy powietrze jest naelektryzowane, zaczyna trzeszczeć, strzelać nawet między palcami. Czasami też włosy stają dęba – powiedział przewodnik.

Choć to zjawisko znane jest meteorologom jako ognie świętego Elma, w przeszłości przypisywano je nadprzyrodzonym siłom.

Demony, gniew Boga? Oczywiście, dlatego Śnieżka zawsze była owiana tajemnicą – dodał.





Nadprzyrodzone zjawiska: Dłoń zjawy na ramieniu i Dolina Czarownic

Szczyżewski wspomina także o osobistym doświadczeniu, które trudno mu racjonalnie wytłumaczyć. Podczas spaceru po Polanie Czarownic w Górach Izerskich poczuł czyjąś dłoń na ramieniu. Gdy się odwrócił – nikogo nie było.

Myślałem, że zaczepiła mnie gałąź, ale żadnej nie było. Nie wiem, co to było. Może nie wszystko jeszcze potrafimy zrozumieć – powiedział.

To niejedyna tajemnicza historia. Kilkukrotnie słyszał od niezależnych osób opowieść o zjawie starszej kobiety, która rozpływa się w powietrzu w okolicach Kotła Smogorni.

Trzy razy w tym samym miejscu usłyszałem tę samą historię od zupełnie różnych ludzi. To daje do myślenia – zaznaczył.





Błędne łąki i zagubione dusze

W drugiej książce Błędne łąki Szczyżewski czerpie z dawnych niemieckich map i zapomnianych legend. Opowiada o miejscu, gdzie ludzie potrafili błądzić przez wiele dni.

To były łąki, które działały na ludzi. Wchodzili na nie i nie mogli z nich wyjść. Wychodzili do lasu, po czym znowu wracali na te same łąki. To ich zmieniało – powiedział autor.

Sudety - góry pełne tajemnic

Szczyżewski podkreśla, że Sudety to region o niezwykłej mieszance historii, tajemnic i przyrody. Choć kojarzą się z powojennym szaberem i ukrytymi skarbami, on skupia się na starszych, etnologicznych wątkach.

Nie lubię legend wymyślonych na potrzeby turystów. Prawdziwe historie, wyciągnięte z archiwów, mają w sobie więcej magii niż fikcja – podsumował.