Policja zatrzymała Ernesta Bejdę
W piątek rano, 6 czerwca 2025 roku, funkcjonariusze policji weszli do domu byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jednak nie zastali go tam. Został zatrzymany po krótkich poszukiwaniach, jak informuje radio RMF FM. Na mocy postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie, Ernest Bejda zostanie przewieziony do Sejmu, gdzie odbywa się posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa.
Informację potwierdził rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński, wskazując, że działania służb miały charakter "czysto proceduralny" i były efektem decyzji sądu, który wcześniej przychylił się do wniosku komisji o przymusowe doprowadzenie świadka.
Cztery nieobecności i sądowa decyzja
Ernest Bejda zignorował aż cztery wezwania komisji. Ostatni raz miał stawić się 31 marca, jednak i tego terminu nie uszanował. Posłowie uznali, że jego zeznania są niezbędne do wyjaśnienia sprawy wykorzystywania izraelskiego systemu szpiegowskiego Pegasus przez polskie służby w latach rządów PiS.
Przewodnicząca komisji, posłanka Magdalena Sroka (PSL-TD), podkreśliła, że Bejda ma wiedzę na temat zakupu i wykorzystywania Pegasusa, a unikanie przez niego przesłuchań nosiło znamiona obstrukcji prac komisji.
Bejda nadzorował zakup Pegasusa
Bejda był szefem CBA w latach 2016–2020. To właśnie w tym okresie Centralne Biuro Antykorupcyjne zakupiło kontrowersyjny system inwigilacji. Jak wynika z ujawnionych dokumentów Ministerstwa Sprawiedliwości, w 2017 roku Bejda, wspólnie z ówczesnym wiceministrem sprawiedliwości Michałem Wosiem, podpisał umowę na przekazanie 25 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości na zakup Pegasusa.
Według doniesień medialnych, CBA miało wykorzystywać system m.in. do inwigilowania opozycji, sędziów i dziennikarzy.
Bejda nie jest jedyny. Inni też ignorowali komisję
Zatrzymanie Ernesta Bejdy to nie pierwsze tego typu wydarzenie. Kilka tygodni temu policja zatrzymała również Piotra Pogonowskiego, byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. On również ignorował wezwania komisji, tłumacząc się względami zdrowotnymi i "brakiem potrzeby składania wyjaśnień".
Wcześniej, 31 stycznia 2025 roku, Ziobro został zatrzymany przez policję i doprowadzony na posiedzenie komisji. Jednakże, z powodu opóźnienia w dostarczeniu go na miejsce, komisja nie przeprowadziła wówczas przesłuchania
W obu przypadkach komisja podkreśla, że nikt nie stoi ponad prawem, a współpraca ze świadkami to obowiązek, a nie wybór.
Zeznania kluczowe dla politycznego rozliczenia
Zeznania Ernesta Bejdy mogą mieć fundamentalne znaczenie dla dalszego śledztwa. Komisja próbuje ustalić, kto dokładnie podejmował decyzje o zakupie i wykorzystaniu Pegasusa oraz czy odbywało się to z poszanowaniem prawa.
Do tej pory komisja przesłuchała już m.in. byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę, Michała Wosia oraz Mariusza Kamińskiego. Żaden z nich nie przyznał się do nadużyć.