Wiadomość o śmierci Wojciecha Jaruzelskiego pojawiła się w głównych wydaniach dzienników telewizyjnych. O generale czytamy też w poniedziałkowych gazetach.
"Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze o wojskowym dyktatorze, który wprowadził stan wojenny w odpowiedzi na demokratyczny zryw we własnym kraju. Ale przypomina, że osiem lat później Jaruzelski jako pierwszy komunistyczny przywódca dobrowolnie oddał władzę, co w konsekwencji otworzyło milionom drogę do demokracji.
O śmierci "byłego polskiego dyktatora" donosi na pierwszej stronie największy niemiecki dziennik "Bild". Tygodnik "Der Spiegel" przypomina na swoich stronach internetowych o powracającej dyskusji czy wprowadzenie stanu wojennego uchroniło Polskę od rzekomej radzieckiej inwazji.