Prowadzone do tej pory badania wskazywały na to, że pomiędzy ludźmi wychowanymi w różnych społecznościach istnieją spore różnice w ocenie identycznych wartości. Okazało się na przykład, że Amerykanie przykładają większą wagę do obiektów wyodrębnionych z kontekstu, co jest zgodne z duchem amerykańskiej kultury ceniącej jednostkę oraz indywidualność. Natomiast w społeczeństwach Azji Wschodniej większy nacisk kładzie się na zbiorowość i współzależność pomiędzy wszystkimi elementami. Dlatego w badaniach nad postrzeganiem i kształtowaniem pamięci ich przedstawiciele poświęcają więcej uwagi kontekstowi niż jednostce.

Reklama

Tymczasem najnowsze badania przeprowadzone przez prof. Johna Gabrieli dowodzą, że różnice pomiędzy osobami z odmiennych kultur są niezwykle głęboko zakorzenione i realnie wpływają na funkcjonowanie ludzkiego mózgu.

Do swojego eksperymentu prof. Gabrieli zaprosił 10 osób, które niedawno przybyły do Stanów Zjednoczonych z Azji Wschodniej, oraz 10 osób wychowanych w amerykańskich rodzinach. Zadaniem ochotników było szybkie porównanie wyświetlanych na ekranie symboli. W czasie doświadczenia uczeni obserwowali aktywność mózgów badanych przy pomocy funkcjonalnego rezonansu magnetycznego fMRI. Pozwala on stwierdzić, która część mózgu działa w danym momencie.

Zadanie ochotników było w sumie bardzo łatwe: mieli porównać widziany symbol - linię lub kwadrat - z poprzednim. Część zadań wymagała porównania bezpośrednich pojedynczych obiektów niezależnie od ich kontekstu (np. czy widziana linia jest taka sama, czy dłuższa od wyświetlonej wcześniej). Druga tura eksperymentu dotyczyła porównań względnych (np. czy widziane jednocześnie linie i kwadraty zmieniają swą wielkość proporcjonalnie czy niezależnie od siebie).

Wybrano tego typu zadania, gdyż ustalono wcześniej, iż Amerykanie lepiej radzą sobie z tym pierwszym rodzajem zadań (odnosi się on do indywidualnych ocen), zaś Azjaci z drugim (uwzględniającym kontekst). Tym razem jednak oba testy były tak proste, że na pozór obie grupy radziły sobie z nimi równie dobrze.

Dopiero analiza zapisów pracy ich mózgów wykazała znaczne różnice. W czasie wykonywania trudniejszego dla Amerykanów drugiego zadania wymagającego dokonania oceny względnej w większym stopniu używali oni partii mózgu odpowiedzialnych za koncentrację i uwagę. Odwrotnie było u Azjatów, u których większą aktywność w tych partiach mózgu zarejestrowano podczas pierwszego zadania.

Jak mówi Trey Hedden, współpracownik prof. Gabrielego, skala tych różnic zaskoczyła badaczy. Nie spodziewali się, że przy tak prostym teście mózg będzie musiał uruchomić aż tyle mechanizmów, by wykonać zadania leżące poza ramami znanego mu kontekstu kulturowego.

Reklama

W dalszej części eksperymentu za pomocą specjalnego kwestionariusza uczeni zbadali poglądy i wartości preferowane przez każdego z ochotników. Dzięki temu określili stopień przywiązania do własnej kultury wszystkich uczestników. Przekonali się przy tym, że im mocniej dana osoba identyfikuje się ze swoim dziedzictwem, tym bardziej widoczny staje się jego wpływ na sposób pracy mózgu.

Według prof. Gabrielego choć wszyscy jesteśmy wyposażeni przez naturę w taką samą maszynerię do wykonywania skomplikowanych zadań umysłowych, to nasza kultura określa, które z nich są dla nas trudne i w jaki sposób będziemy je rozwiązywać. Uczony jest też przekonany, że na podstawie informacji o tym, jak reaguje mózg podczas wykonywania łatwego zadania rysunkowego, można z grubsza wnioskować, co dana osoba myśli na temat roli jednostki i jej zależności społecznych.