Do tej pory uczeni wiedzieli tylko, że inwazja zaczęła się w brytyjskim Richborough, ale nie mogli znaleźć plaży, na której wylądowali rzymscy legioniści. Jednak wreszcie się im udało - znaleźli resztki rzymskiego portu, ruiny amfiteatru i łuku triumfalnego, zbudowanego przez Rzymian po pierwszych sukcesach - ujawnia brytyjski "Daily Mail". Uczeni odkryli też, jak bardzo zmieniła się linia brzegowa Wielkiej Brytanii - rzymski port jest trzy kilometry od obecnego brzegu hrabstwa Kent.

Reklama

Naukowcy odkopali resztki portu, badając stary rzymski mur. "Wiadomo, że Rzymianie wylądowali w Richborough, ale nam udało się znaleźć dokładne miejsce, gdzie wylądowały legiony Klaudiusza" - mówi "Daily Mail" profesor Tony Wilmott, szef zespołu archeologów szukającego ruin.

Klaudiusz chciał udowodnić Rzymianom i Senatowi, że mimo tego, że za czasów swego poprzednika - Kaliguli - udawał idiotę, nadaje się na władcę Rzymu. Dlatego w 43. roku naszej ery wysłał do Brytanii cztery legiony, pod dowództwem Aulusa Plaucjusza. Wyszkolone oddziały rozgromiły brytyjskich barbarzyńców i rok później Klaudiusz dostał od Senatu tytuł "Brytannika" i prawo do odbicia triumfu. Walki na wyspie trwały jednak aż do 50. roku, gdy udało się schwytać celtyckiego wodza, Karatakusa.

Dziesięć lat później Rzymianie omal nie stracili Brytanii, gdy królowa Boudyka podniosła celtyckie plemiona do walki z Rzymianami. Jednak w wielkiej bitwie, w której przeciwko 10 tysiącom legionistów stanęło 230 tysięcy Brytów, żołnierze XIV legionu powstrzymali rebeliantów.

Rzymianie, pod dowództwem Gajusza Paulinusa, zabili ponad 70 tysięcy wojowników i tysiąc kobiet, tracąc zaledwie... 400 legionistów. Jeśli oczywiście wierzyć starożytnym kronikarzom.