Tego zdania jest Alexandra Alvergne, antropolog z francuskiego Uniwersytetu w Moltpelier. "Choć nie wiemy, czy inne gatunki korzystają z rozpoznawania twarzy, tak jak ludzie, to wiemy, że są do tego zdolne" - mówi badaczka.

By przekonać się, czy twarze innych naczelnych zawierają tyle informacji, by móc na ich podstawie identyfikować osobniki, Alvergne przeprowadziła ciekawy eksperyment z udziałem…ludzi. Ochotnikom (łącznie w badaniu wzięło udział 618 osób) zaprezentowano po cztery zdjęcia portretowe szympansów, goryli nizinnych, mandryli oraz pawianów. Po wskazaniu przez eksperymentatorów zdjęcia przedstawiającego dziecko ochotnicy musieli wybrać z trzech pozostałych obrazków ten, na którym - ich zdaniem - znajdował się rodzic.

Reklama

Jak się okazało, ochotnicy dość dobrze poradzili sobie z zadaniem w przypadku szympansów, goryli i mandryli. Tu ilość poprawnych odpowiedzi była zdecydowanie wyższa, niż gdyby ochotnicy po prostu zgadywali. Gorzej radzono sobie z wizerunkami pawianów Zdaniem Alvergne wynika to z tego, iż twarze pawianów różnią się w mniejszą ilości szczegółów.

Teraz badaczka zamierza przeprowadzić podobne eksperymenty z udziałem zwierząt i sprawdzić, czy posługując się wyłącznie wzrokiem, potrafią rozpoznawać krewnych. Alvergne zauważa, że zdolność ropzonawania rysów twarzy tłumaczyłaby, w jaki sposób samce szympansów odróżniają swoje dzieci od cudzych. Umiejętność ta mogłaby także pomagać w unikaniu osobnego kojarzenia.