Zagrożenie dengą

Denga jest wirusową chorobą zakaźną. Narażeni na zakażenie są mieszkańcy i turyści odwiedzający gorącą strefę klimatyczną Azji Południowo-Wschodniej, Ameryki Środkowej i Południowej, a także Afryki i wysp Oceanii.

Przenoszona jest przez kilka gatunków komarów. Objawia się gorączką, bólem głowy, mięśni i stawów i charakterystyczną wysypką. Może prowadzić do zagrażającej życiu gorączki krwotocznej.

Reklama

Jak podaje Reuters, w Azji i Ameryce Łacińskiej denga powoduje 20 tys. zgonów rocznie. W Bangladeszu od początku roku zmarło ponad tysiąc osób, zachorowało 200 tysięcy.

Reklama

Denga w Europie

Zdaniem eksperta Światowej Organizacji Zdrowia cytowanego przez agencję Reutera, rozprzestrzenienie się dengi w południowych rejonach Europy, Stanów Zjednoczonych i na coraz większym obszarze Afryki to kwestia najbliższej dekady.

Jak mówi Jeremy Farrar, ekspert WHO ds. chorób zakaźnych przyczyną są coraz wyższe temperatury sprzyjające groźnym gatunkom komarów. Oprócz zmian klimatu, przyczyniają się do tego migracje ludności i powstawanie wielkich aglomeracji miejskich.

Reklama

Jak uniknąć epidemii?

Według naukowca już teraz zagrożone kraje powinny przygotować plany na taką ewentualność, szczególnie w dużych miastach. "Musimy zacząć mówić coraz głośniej o zagrożeniu dengą” - apeluje ekspert WHO.

Duża liczba zakażonych może spowodować przeciążenie szpitali. Ciężkie przypadki choroby wymagają bowiem intensywnej opieki medycznej. Trzeba więc przeznaczyć środki na ochronę zdrowia, jak również znaleźćsposób na zwalczanie przenoszących chorobę komarów. Te rozmnażają się głównie w płytkiej wodzie. Potrzeba więc innowacji urbanistycznych, by uniknąć obszarów stojącej wody w pobliżu terenów mieszkalnych.

Nie ma dotąd specyficznego leku na dengę, stosuje się leczenie objawowe. Jak podaje Reuters dostępna jest już pierwsza szczepionka. Na początku tygodnia WHO zaleciła szczepionkę Qdenga firmy Takeda Pharmaceuticals dzieciom w wieku od 6 do 16 lat na obszarach, gdzie zakażenie stanowi najpoważniejszy problem. Została ona również zatwierdzona przez Europejską Agencję Leków. Czeka na akceptację w Stanach Zjednoczonych.