Pal sześć, że większość z nich nie prowadzi odpowiedniej dokumentacji wymaganej przy gromadzeniu danych klientów. Znacznie gorsze jest to, że tylko 36 proc. e-sklepów stosuje odpowiednie systemy szyfrowania danych podczas przeprowadzanych transakcji. Ich brak oznacza, że numery naszych kont bankowych czy haseł do kont internetowych mogą łatwo trafić w ręce cyberprzestępców. Trzeba podkreślić, że zakupy w sieci nigdy nie będą w stu procentach bezpieczne, tak jak nie ma w stu procentach bezpiecznego oprogramowania antywirusowego.

Reklama

GIODO powinien oczywiście nękać tych, którzy nie przestrzegają prawa. Ale pamiętajmy, że jako klienci nie jesteśmy bezbronni. Jeśli widzimy, że sklep nie szyfruje naszych transakcji – a widać to w oknie przeglądarki internetowej – po prostu nie róbmy tam zakupów i znajdźmy lepsze miejsce. Kupując świadomie i rozważnie, też możemy się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa e-handlu.