Dobierając lektury obowiązkowe, kierowałem się trzema kryteriami. Pierwsze dotyczy naszych tradycji. Jest coś takiego jak literacki kanon, dzieła, które w dziejach naszej kultury były stałymi punktami odniesienia, kanwą, która budowała tożsamość naszej kultury. Wskazują na symbole, które pozwalały nam się odnaleźć w czasie i choćby w sporach, poszukiwać siebie samych. Możemy nie lubić "Beniowskiego", ale bez wiedzy o romantyzmie nie będziemy mieli poczucia tradycji. Bez Mickiewicza czy Wyspiańskiego nie zrozumiemy istoty naszego narodu, jego pojmowania świata, decyzji i wyborów, które podejmowaliśmy. Będziemy pozbawieni swoich korzeni.

Reklama

Drugi wymiar to właśnie historia naszego, często bardzo poplątanego i wyjątkowego, losu. Tym zasadniczym wydarzeniem dla nas była wojna i trwająca po niej żałoba. Świadectwo znajdujemy w prozie Herlinga-Grudzińskiego, opowiadaniach Borowskiego, esejach i samym życiu Stempowskiego. Musimy rozumieć swoje przeznaczenie, swoje przegrane, niespełnione nadzieje.

Ostatnia - co nie oznacza, że najmniej ważna - funkcja kanonu lektur to nauczenie właściwej mowy, dykcji i razem z tym szlachetnego poczucia smaku. "Psalmy" Kochanowskiego, "Rytmy abo wiersze polskie" Sępa-Sarzyńskiego pokazują niezwykłą różnorodność polskiej mowy. Wiersze dla dzieci Tuwima i Brzechwy to cud języka przejrzystego i dowcipnego. Proza Orzeszkowej czy Schulza ukazuje sztukę na najwyższym poziomie. Dzięki wskazanym lekturom być może zaczniemy zdawać sobie sprawę z tego, co nazwać można kunsztem artystycznym, pięknem, mądrością i barwnością języka. Jeżeli nawet zapomnimy z czasem historie z "Chłopów", ulecą wiersze Norwida, pozostanie, mam nadzieję, poczucie miary, umiejętność odróżniania tego co prawdziwe i cenne w sztuce od chały, pustosłowia, lakiernictwa. Można powiedzieć, że potrzebne nam jest poczucie stylu i nieprzypadkowego smaku. To dopiero czyni nas istotami zakorzenionymi we własnej tradycji literackiej i z niej wyrastającymi. Sprawia, że rozumiemy wagę słowa i znamy nasz język, czyli możemy już samodzielnie myśleć.

Jan Kochanowski "Pieśni" i "Psalmy"
Mikołaj Sęp-Szarzyński "Rytmy abo wiersze polskie"
Ignacy Krasicki "Bajki"
Adam Mickiewicz Jak najwięcej: "Pan Tadeusz", "Dziady", liryki
Juliusz Słowacki "Kordian", "Beniowski" i wybór wierszy
Zygmunt Krasiński "Nie-Boska komedia"
Cyprian Kamil Norwid Liryka
Bolesław Prus "Lalka"
Eliza Orzeszkowa "Nad Niemnem"
Stanisław Reymont "Chłopi"
Stanisław Wyspiański "Wesele"
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy) "Szewcy"
Julian Tuwim Wiersze dla dzieci
Bruno Schulz "Sklepy cynamonowe"
Witold Gombrowicz "Ferdydurke"
Czesław Miłosz Wybór wierszy
Jan Brzechwa Wiersze dla dzieci
Zbigniew Herbert wybór wierszy
Gustaw Herling-Grudziński "Inny świat"
Tadeusz Borowski "Kamienny świat"


















Reklama