Internet otwiera świat przed każdym. Przypuszczam, że niebawem uczelnie znikną. Studenci będą na łączach. Można opracować program nauczania. To już się powoli dzieje. Edukacja stanie się powszechna. Dla mnie internet to szansa i zagrożenie. Kiedyś musiałem chodzić i prosić się o materiały – teraz mam wszystko. Internet jest zagrożeniem dla demokracji. Jeżeli będzie on oparty na wolnym rynku, będzie również zagrożeniem dla narodów – mówił prof. Kik cytowany przez Telewizję Republika.
Najgorsze co może nas spotkać ze strony internetu, to zmiana demokracji. Dzisiaj wyrywa się to spod kontroli, demokracja będzie miała inny charakter. Włochy to klasyczny przypadek co może nas czekać w przyszłości. Można zniekształcić obraz państwa i doprowadzić do tego, aby przestało ono być sterowalne za pomocą internetu – podkreślił prof. Kik.