Prywatyzacja szpitali świetnie się do tego nadaje, gdyż sondaże pokazują, że Polacy są jej raczej przeciwni. Paradoksem na polskiej scenie politycznej jest jedynie to, że liderem opozycji jest prezydent. Co do samego referendum, oczywistym jest, że jeśli Platforma się nie zgodzi, nie odbędzie się ono. A na zgodę PO nic nie wskazuje.

Reklama

Odrębnym pytaniem jest, czy sam temat w ogóle nadaje się na referendum. Według mnie nie. Przede wszystkim dlatego, że nie ma jeszcze jednoznacznej decyzji rządu w tej sprawie. Poza tym trudno określić, co tak właściwie miałoby być przedmiotem referendum? Przecież prywatyzacja szpitali cały czas się odbywa.

Nie wyobrażam sobie też, jak można by skonstruować pytanie do referendum, żeby jego wynik mógł być wiążący i jednocześnie nie spowodował takich absurdów, że nie można sprzedać starego łóżka z upadającego szpitala.