Według Religi, przekształcenie szpitali w spółki oznacza, że państwo przestaje być odpowiedzialne za zdrowie obywateli. Podkreśla, że w Europie dominuje medycyna publiczna; zasięg działania medycyny prywatnej jest znacznie mniejszy. "Wszędzie, w całej starej Unii Europejskiej, pomoc medyczna oparta jest o medycynę publiczną, nie o komercjalizowaną" - zaznaczył były minister zdrowia.

Reklama

Religa zwrócił też uwagę, że w szpitalach już skomercjalizowanych nie ma oddziałów, które nie przynoszą zysków, np. OIOM-ów, czyli tych, w których są pacjenci najbardziej potrzebujący pomocy.

"Wiele zoz-ów, głównie podstawowej opieki zdrowotnej (poz) zostało już, podobnie jak w całej Europie, sprywatyzowanych, szpitalnictwo jest czymś zupełnie innym i ma inne cele" - stwierdził Religa.

Jednak wszystko wskazuje na, że komercjalizacja szpitali stanie się faktem. Bo mięknie lewica i zgadza się na prywatyzację szpitali, forsowaną przez PO. Dzięki temu Platforma będzie miała wystarczająco głosów po swojej stronie, by odrzucić weto prezydenta do ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Lewica wpisała do projektu Platformy swoje poprawki - informuje Radio ZET. "Grzeją się już pewnie silniki tych, którzy chcą na tym zarobić" - komentuje prezydent.

Reklama

Jedna ze zmian, za którą Sojusz obiecał stanąć po stronie PO, to gwarancja, że samorządy, pod zarząd których trafią szpitale, nie będą mogly łatwo wyzbywać się ich majątku. Platforma zgodzi się również na wpisanie do ustawy zastrzeżenia, że o prywatyzacji szpitali będzie można zdecydować jedynie większością 3/5 głosów w radzie gminy lub powiatu.

"Wszystko jest już uzgodnione z Platformą" - mówi Radiu ZET anonimowo jeden z posłów SLD. W tej sprawie debatuje właśnie Zarząd Sojuszu. Politycy zatwierdzają te z około 100 poprawek, na które zgodzi się PO.

Lech Kaczyński był zaskoczony informacją o porozumieniu Platformy i Sojuszu w sprawie odrzucenia jego weta do ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. "Grzeją się już pewnie silniki tych, którzy chcą na tym zarobić" - skomentował to prezydent w rozmowie z reporterem Radia ZET.