Patrząc z lotu ptaka, poza życiem na tym samym geograficznym terytorium, na co dzień niewiele nas już łączy – czasem chwilowo spajają tragedie, jak Smoleńsk czy wojna za miedzą. Jest wielu pretendentów do zszywania Polski – od organizacji społecznych, które sadzają zwaśnionych przy jednym stole, po polityków, którzy szczególnie w roku wyborczym prezentują się jako mężowie/żony stanu. Zaskakująco od lat w tych działaniach my – obywatele -wydajemy się być audytorium pasywnym, pilnie trzymającym się wytycznej: moja chata z kraja. Święty spokój odnajdujemy w bańkach zawodowych, towarzyskich, szkolnych. Tymczasem, są rzeczy wspólne i pilne. Zmiany klimatu, łączące się z nimi migracje, wojna w Ukrainie. Co my jako obywatele możemy zrobić? Rok 2023 daje unikalne szanse na działanie.

Reklama

Dajmy szansę instytucjom

Po pierwsze, dajmy szansę instytucjom. Rozumiem tych, którzy mówią ze zrezygnowaniem: zniechęciłem się. Pięć lat pracy w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich otworzyło mi oczy na problemy, z którymi mierzymy się w zetknięciu z instytucjami publicznymi: o pomstę do nieba woła niekiedy przewlekłość, bezduszność, formalizm, biurokracja rodem z PRL. Niemniej, podobnie jak w przypadku parlamentarzystów, nie zawsze musimy biernie się temu przyglądać – są instytucje rzecznicze (Rzecznik Praw Obywatelskich ale także Praw Dziecka, Praw Pacjenta, Małych i Średnich Przedsiębiorców, konsumentów), są organy nadrzędne, są sądy. Kluczowy jest jednak fakt, że instytucje państwowe nie są bytem od nas abstrakcyjnym – są częścią państwa, którą tworzymy i na którą mamy wpływ. Nie dajmy się zwieść temu, że kluczowe dla demokracji instytucje w Warszawie odgrodzone są od kilku lat płotem, by obywatel do nich nie dotarł. Nie bez przyczyny urzędnik państwowy pełni służbę – i służyć ma nam, obywatelom. W czasach niepewności – a bez wątpienia w takich żyjemy, to właśnie instytucje mogą być kotwicą, która nas jako państwo i społeczeństwo utrzyma na powierzchni. Politycy przychodzą i odchodzą, a system publiczny funkcjonuje niezależnie od tego, niczym byt odrębny.

Reklama

Świadomy udział w wyborach

Po drugie, świadomie wybierzmy w wyborach. Każdy z 560 parlamentarzystów uroczyście ślubuje rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec nas. Ponad pół tysiąca osób pracuje przez 4 bite lata dla naszego dobra. Jeśli tego nie czujemy, możemy winić także siebie - przecież to na nas spoczywa rozliczenie tej obietnicy w naczelnym akcie wykonywania obywatelskich praw: w akcie powszechnego głosowania co 4 lata. Warto jednak dostrzec także to, co dzieje się przed samą niedzielą wyborczą. Kampania wyborcza to unikalny czas, kiedy politycy jeżdżą po kraju. Ilu z nas pyta swoich politycznych wybrańców o wizję Polski za 5 czy 10 lat?

Rozmawiajmy

Po trzecie, rozmawiajmy, szukajmy nieoczywistych sojuszników, pokazujmy że linie podziału niekoniecznie pokrywają się z sondażami wyborczymi czy narracją ulicy Wiejskiej. Jako prezeska fundacji z radością dostrzegam, że miejsce działaczy organizacji trzeciego sektora wreszcie znajduje się w panelach dyskusyjnych głównych konferencji, dotychczas zastrzeżonych dla grona biznesowego. Nic tak nie otwiera mi oczu i nie inspiruje do nieschematycznych działań jak rozmowa z ludźmi spoza mojego kręgu zawodowo-towarzyskiego. Wierzę, że każdy z nas – aktywistów, pracowników korpo, akademików czy artystów ma dostęp do wycinka polskiej rzeczywistości i tylko wspólne złożenie tej mozaiki da pełen obraz. Okno możliwości jest teraz - nigdy tak uważnie politycy nie wsłuchują się w głos obywateli jak w okresie okołowyborczym.

Myślę, jak te trzy kroki wprowadzić w życie w 2023 roku. Czas wydaje się idealny. Może uda nam się zaprzeczyć w praktyce powiedzeniu, że mądry Polak po szkodzie?

Zuzanna Rudzińska-Bluszcz – polska prawniczka, radca prawny, w latach 2011-2015 adwokat, w latach 2015-2021 pracowniczka Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, w latach 2020-2021 trzykrotnie kandydatka na urząd RPO, od 2021 szefowa polskiego biura Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

Zuzanna Rudzińska-Bluszcz jest alumną Leadership Academy for Poland

Center for Leadership prowadzi rekrutację do Leadership Academy for Poland. Potrwa ona do 29 maja.

Leadership Academy for Poland
Leadership Academy for Poland (LAP) to program rozwoju dobrego przywództwa, realizowany z udziałem uznanych profesorów z najbardziej prestiżowych ośrodków edukacyjnych na świecie. Zajęcia prowadzą m.in. wykładowcy Uniwersytetu Harvarda. Program skierowany jest do kandydatów aktywnie działających w sektorze biznesu, edukacji, organizacjach non-profit, administracji publicznej, mediach, kulturze i sporcie lub w segmencie startupów. Uczestnicy Akademii rozwijają kompetencje przywódcze w obszarach takich, jak zarządzanie, budowanie motywacji i samodoskonalenie. LAP ma formułę niezależnej, apolitycznej inicjatywy non-profit – zaangażowanie partnerów, którzy wspierają działalność i rozwój Akademii, umożliwia jej uczestnikom bezpłatny udział w programie.

Aby wziąć udział w rekrutacji do LAP, należy wypełnić formularz aplikacyjny, dostępny na stronie internetowej do 29 maja. https://center-for-leadership.org/academy

Patronat medialny Dziennik Gazeta Prawna