Dzisiejsze spotkanie wiceministra z mieszkańcami Łodzi rozpoczęło akcję parlamentarzystów PO pod hasłem "500 spotkań na 500 dni rządów". Posłowie i senatorowie PO mają informować o dotychczasowych działaniach koalicji PO-PSL i odpowiadać na pytania czy wątpliwości ludzi.
Podczas spotkania z mieszkańcami Łodzi Kwiatkowski oraz drugi z łódzkich senatorów PO Maciej Grubski podsumowali m.in. sytuację w wymiarze sprawiedliwości. Odnosząc się do pracy sądów 24-godzinnych, Kwiatkowski ocenił, że nie do końca zdały one egzamin. Jak powiedział, statystyki pokazały, że w tych sądach "sądzeni są przede wszystkim pijani rowerzyści i kierowcy", a tylko ułamek spraw dotyczy czynów o charakterze chuligańskim.
>>>Szybkie sądy przegrały z pijanymi kierowcami
Według przygotowanego projektu nowelizacji kodeksu karnego (który jest już w Sejmie) nie trzeba będzie np. obligatoryjnie zatrzymywać sprawcy, osadzać go w areszcie i doprowadzać do sądu. Będzie go można - wyjaśniał - wezwać w wyznaczonym terminie, nie później jednak niż w ciągu 72 godzin. Jeśli sprawca się nie stawi, sąd będzie mógł rozpoznać sprawę i wydać wyrok bez jego udziału. Projekt zakłada też rezygnację z obligatoryjnej obrony.
Wiceminister przypomniał również, że od września tego roku zacznie funkcjonować tzw. dozór elektroniczny dla osób skazanych za drobne przestępstwa. Skazani będą mogli - dzięki specjalnym bransoletkom elektronicznym - odbywać karę w domu. Według Kwiatkowskiego docelowo w ten sposób karę będzie mogło odbywać ok. 15 tys. osób.
Według Kwiatkowskiego akcja "500 spotkań na 500 dni rządów" ma trwać do końca kwietnia.