12 nowych posłów złożyło dziś ślubowanie poselskie - zastąpili tych, którzy dostali się do Parlamentu Europejskiego. Jednym z "dwunastki" był były działacz zachodniopomorskiej PO Cezary Atamańczuk. Jest on oskarżony między innymi o posiadanie narkotyków, w związku z czym został usunięty z Platformy. Posłowie tej partii zamierzają go ignorować.

Reklama

>>> Tusk żałuje, że palacza trawki nie ma w PO

Kilka dni temu zarząd regionu Zachodniopomorskiego PO prosił Atamańczuka, by dotrzymał danego słowa i nie przyjmował mandatu. Ten tłumaczył jednak, że zdecydował się zostać posłem, aby "móc zmazać część swojej winy, by służyć regionowi i ludziom".

Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski pytany, czy nie będzie mu niezręcznie przyjmować ślubowanie poselskie od osoby z oskarżeniami, odparł, że musi wykonać swoje obowiązki.

Reklama

"Nie wszystkie obowiązki marszałka wiążą się z przyjemnościami. Niektóre są obowiązkami przykrymi i do takich zaliczam obowiązek przyjęcia ślubowania od pana Atamańczuka" - dodał Komorowski.