To Dobrzyński (Prawo i Sprawiedliwość) wyzwał pod koniec marca Zarembę (Platforma Obywatelska) na pojedynek. Ten podjął rzuconą mu rękawicę. Posłowie zaczęli walkę... na kilogramy. Zakończyli ją dzisiaj. Zwyciężył poseł z PiS. Wygrał walkowerem, bo polityk PO stchórzył i na ważenie nie przyszedł.

Dobrzyński powiedział, że nie musiał się głodzić. Wystarczyło omijanie szafki ze słodyczami. No i stara, dobra zasada: MŻ - mniej żreć. I udało się. Waga pokazała 120 kg! Ale poseł zapowiada, że to nie koniec. Chce zrzucić kolejne 15 kilogramów.