"Pierwszy raz o tym słyszę" - zaklina się Maksymiuk. Dodaje, że Samoobrona nie będzie szukać nikogo z zewnątrz do szkolenia kandydatów na samorządowców.
"Ja mogę być doradcą medialnym SLD, SdPl i pomagać Stowarzyszeniu Ordynacka, którym kieruję. Natomiast na pewno nie będę doradzał Samoobronie" - mówi DZIENNIKOWI Czarzasty. "Ale jeżeli są takie słuchy, to znaczy, że jestem ceniony na rynku" - uśmiecha się.
Były sekretarz KRRiT i członek "grupy trzymającej władzę", rozmawiać miał o szkoleniu kandydatów Samoobrony na samorządowców. Wskazywać miał też partii Leppera ludzi na najważniejsze miejsca w mediach publicznych. Czarzasty wszystkiemu zaprzecza. Wiceprzewodniczący Samoobrony Janusz Maksymiuk, twierdzi, że jego partia nie chce i nie będzie współpracować z szefem Stowarzyszenia Ordynacka.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama