Informację potwierdził w rozmowie z "Życiem Warszawy" Piotr Paszkowski, rzecznik MON. Dlaczego Sikorski to zrobił? Bo był jedynym członkiem rządu z podwójnym obywatelstwem. To, według "ŻW", bardzo nie podobało się niektórym członkom PiS. Więc minister chciał zakończyć sprawę i uznał, że najprościej będzie oddać brytyjski paszport.

Nie był to pierwszy raz, kiedy brytyjski paszport ściągnął na Sikorskiego problemy. W 1992 r., kiedy został wiceministrem obrony w rządzie Jana Olszewskiego, podwójne obywatelstwo stało się pretekstem do jego inwigilacji przez Wojskowe Służby Informacyjne. Nie przeszkodziło to jednak w zajęciu przez niego stanowiska wiceministra spraw zagranicznych w rządzie Jerzego Buzka w 1998 r. Teraz - według "ŻW" - problem znowu wrócił i tym razem Sikorski postanowił go ostatecznie rozwiązać.

Radosław Sikorski miał 18 lat, kiedy wyjechał na Wyspy w 1981 r. jako uchodźca polityczny - w marcu tego roku przewodził Uczniowskiemu Komitetowi Strajkowemu. Obywatelstwo brytyjskie dostał trzy lata później.