O co poszło? Na niedzielnej konwencji Prawa i Sprawiedliwości szef rządu powiedział, że rząd tworzony przez jego partię nie będzie "uprawiał polityki <klientyzmu>, lecz politykę, która dąży do realizacji naszych dobrych celów".
Te słowa tak oburzyły Kwaśniewskiego, że zwołał specjalną konferencję, na której odpowiedział na słowa premiera. "To coś, czego ja całkowicie nie dość, że nie akceptuję, to uważam, że jest to zafałszowany obraz polityki zagranicznej od roku 1989. Jest to nieprawda o polityce zagranicznej" - tłumaczył.
Kwaśniewski przypomniał, że w ciągu kilkunastu lat Polska między innymi stała się członkiem NATO i Unii Europejskiej, wsparła Stany Zjednoczone w walce z terroryzmem, pomogła Ukrainie podczas Pomarańczowej Rewolucji.
"Polska była niekwestionowanym liderem regionalnym, jeśli chodzi o sprawy zagraniczne, o <eksportowanie> stabilności" - dodał.