Sprawą głosowania jest mocno poirytowany Donald Tusk. I szuka winnego. Według "Życia Warszawy" odpowiedzialnością za błąd może być obarczony Bogdan Zdrojewski - szef klubu parlamentarnego. To on bowiem w ważnych sprawach daje posłom wskazówki, jak mają głosować.

"Rzeczywiście, zaciążyły tu pewne błędy proceduralne" - przyznaje wiceprzewodniczący klubu Grzegorz Dolniak w rozmowie z gazetą. Na pytanie, czy to on najbardziej "oberwie", odpowiada: "Myślę, że nie będę jedyny".

W najbliższą środę ma się odbyć posiedzenie zarządu partii, który zajmie się sprawą głosowania w sprawie immunitetu Ostrowskiej.