Janusz Kurtyka bardzo chciałby walczyć z Pancernymi wszelkimi możliwymi sposobami. Jednak to nie on ustala ramówkę TVP i nie ma żadnych możliwości prawnych, by na nią wpłynąć.

Ale szef IPN zdecydowanie potępia oglądanie tego serialu. "To wyjątkowo zakłamany, sprawnie propagandowo zrobiony film" - mówi Kurtyka, gość Kontrapunktu RMF FM i tygodnika "Newsweek".

We własnej rodzinie Kurtyka może sięgnąć po mocniejszą broń niż tylko słowa. "Czterej Pancerni i pies" są według niego tak szkodliwi i niebezpieczni, że mógłby nawet użyć siły, by powstrzymać dzieci przed ich oglądaniem.



"Gdyby pańscy synowie chcieli oglądać ten serial, pozwoliłby im pan?" - pyta dziennikarz RMF FM. "Myślę, że sięgnąłbym odruchowo po pas" - odpowiada Kurtyka.

Jednak jeśli jego synowie nadal chcieliby obejrzeć kultowy serial, zgodziłby się. "Ale starałbym się pokazać kontekst historyczny" - zaznacza.