Według sondażu "Rzeczpospolitej", tylko siedem proc. Niemców uważa, że stosunki z sąsiadem uległy poprawie. Tak twierdzą głównie ludzie młodzi.
"Czy obecne władze Polski prowadzą antyniemiecką politykę?" - pytał w imieniu dziennika 22 i 23 czerwca (podczas szczytu UE w Brukseli) instytut TNS Emnid. "Tak" - odparło 56 proc. Niemców, z czego 72 proc. to osoby powyżej 60. roku życia i 31 proc. 20-latków. Tylko 5 proc. ankietowanych jest zdania, że polityka prowadzona przez Polskę jest przychylna Niemcom.
Skąd taki wynik? "Wcale mnie to nie dziwi po tym, jak zachowali się bracia Kaczyńscy" - twierdzi były przewodniczący Bundestagu Wolfgang Thierse.
"Rzeczpospolita" zapytała też Niemców o rolę Polski w UE i wpływ jaki na ich kraj wywarło nasze wejście do Unii. Większość uważa, że powinniśmy odgrywać w UE role mniejszą niż Niemcy (62 proc.). Korzyści z przyjęcia Polski dostrzega 17 proc. "To, że czynią tak w odniesieniu do Polaków, jest przejawem wyniosłości" - przekonuje korespondent Radio France Internationale Pascal Thibaut.
"Trudno mi się pogodzić z nieprzychylnymi Polsce opiniami. Dla mnie Polska to nie tania siła robocza czy nawet przyjacielska postawa Polaków wobec Niemców. Nie zapominam o wojnie, o rozbiorach. O tym się często w Niemczech nie pamięta" - komentuje natomiast wyniki sondażu znany reżyser Volker Schloendorf.