Szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości nie ma wątpliwości, że Kluzik-Rostkowska szkodzi partii Jarosława Kaczyńskiego. Mariusz Błaszczak ocenił w Radiu ZET, że była szefowa sztabu wyborczego szefa PiS w kampanii prezydenckiej źle ocenia sytuację.

Reklama

"Czy robi słusznie? Myślę że nie, że myli się w swoich ocenach i sądzę, że to nie ma sensu. Nawet jeżeli inaczej postrzega politykę Prawa i Sprawiedliwości, to udzielanie takich wywiadów w czasie kampanii wyborczej nie służy budowania poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości, a więc uważam to za błąd polityczny" - podkreślał Błaszczak, który odnosił się do wywiadu Kluzik-Rostkowskiej dla "Wprost".

Posłanka przyznała w nim, że jeśli Jarosław Kaczyński zrezygnuje z fotela prezesa w partii, to ona chętnie stanie do walki o przywództwo ze Zbigniewem Ziobrą.

Błaszczak podkreśla, że nawet jeśli PiS przegra kolejne wybory, to Kaczyński nie musi się czuć zagrożony. "Jest kadencja do końca 2014 roku, liderem jest Jarosław Kaczyński".



Reklama