Nie wystosujemy zaproszenia dla Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Elżbiety Jakubiak, by wstąpiły do PO - powiedział szef klubu tej partii Tomasz Tomczykiewicz. Wcześniejszą wypowiedź, w której zachęcał Kluzik-Rostkowską do wstąpienia do PO, Tomaczykiewicz tłumaczy emocjami.

Reklama

W rozmowie z portalem tvn24.pl Tomczykiewicz oświadczył, że Platforma Obywatelska nie wystosowała i nie wystosuje oficjalnego zaproszenia dla Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Elżbiety Jakubiak, które zostały wykluczone z PiS. Jak tłumaczył, jego wcześniejsza wypowiedź dla PAP była "wynikiem emocji".

"Zapraszamy do klubu Platformy, Kluzik-Rostkowska w poglądach jest bliższa nam niż PiS, na pewno znajdzie się dla niej miejsce w Platformie i wykorzystamy jej umiejętności w pracy parlamentarnej" - powiedział PAP Tomczykiewicz. "Jeśli taka będzie jej wola i będzie chciała przyjść do klubu PO, to zapraszamy" - powiedział szef klubu PO.

Tomczykiewicz podkreślił, że po decyzji komitetu politycznego PiS jest w "głębokim szoku". "To była ważna osoba w PiS, jedna z tych, w których wyborcy PiS pokładali nadzieję, że uzdrowi tę partię. Jak widać, jej poglądy i sposób funkcjonowania nie odpowiadały reszcie partii, a przede wszystkim prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu" - zaznaczył.

W ocenie posła PO Andrzeja Halickiego, wykluczenie Kluzik-Rostkowskiej z PiS oznacza, że ta partia nie jest otwarta na wewnętrzną dyskusję. "Jarosław Kaczyński postępuje bardzo egoistycznie i niezgodnie z interesem formacji, niezgodnie też z oczekiwaniami własnych wyborców i na pewno niezgodnie z oczekiwaniami śp. Lecha Kaczyńskiego" - podkreślił.

Jak zaznaczył, nie rozumie dlaczego prezes PiS jest "szalenie niekonsekwentny" w swoich decyzjach i z jakiego powodu odsuwa ze swojego otoczenia wszystkie osoby bliskie Lechowi Kaczyńskiemu. "Tego nie rozumiem, to dziwne, ale tak jest" - powiedział Halicki.



Reklama

Jego zdaniem, ciężko w decyzjach prezesa PiS dopatrzyć się konsekwentnie realizowanego planu. "Ciężko mówić o planie, kiedy najpierw widzimy Jarosława Kaczyńskiego w jednej masce, później tę maskę zdejmuje i twierdzi, że już jej nie ma, później znowu ją zakłada i znowu zaprzecza swoim własnym słowom. Dziś założył kolejną maskę - samorządowca. Przecież to irracjonalne, więc nie może być mowy o planie. To raczej takie doraźne, codzienne reagowanie. Nie widzę w tym logiki ani konsekwencji" - powiedział Halicki.

Pytany, czy Kluzik-Rostkowska przejdzie do PO odparł, że najpierw należy zapytać byłą już posłankę PiS, czy jest jej z Platformą po drodze. "W wielu momentach byliśmy jednak oponentami w dyskusjach, które toczyły się w sali parlamentarnej. To też ma znaczenie i myślę, że niełatwo byłoby samej zainteresowanej zmierzyć się z tymi merytorycznymi uwagami" - uważa poseł PO.

Elżbieta Jakubiak i Joanna Kluzik-Rostkowska zostały w piątek wykluczone z PiS. Jako powód usunięcia obu posłanek podano naruszanie statutu i działanie na szkodę PiS. Zdaniem wyrzuconych, ta decyzja dowodzi braku umiejętności prowadzenia wewnętrznej debaty w PiS.