Każdy kandydat SLD, który chce znaleźć się na liście wyborczej do parlamentu, musi otrzymać rekomendację - w przypadku Łodzi - najpierw koła, dzielnicy, później Rady Miejskiej i Wojewódzkiej Sojuszu.
"Jesteśmy obecnie na etapie zakończenia rekomendacji kół i dzielnic. Jeszcze w tym miesiącu odbędzie się Rada Miejska w Łodzi i na początku czerwca Rada Wojewódzka, która musi przyjąć propozycję list w trzech okręgach w województwie" - powiedział w poniedziałek PAP Joński. Ostatecznie listy musi zaakceptować Rada Krajowa partii.
Rekomendację śródmiejskich struktur SLD otrzymał b. premier Leszek Miller. Według Jońskiego nie oznacza to jednak, że będzie on kandydował z Łodzi.
"Rekomendacja to wyrażenie woli co do chęci samego startu w wyborach, natomiast nie jest przesądzone, że Leszek Miller będzie kandydował z samej Łodzi. Co do okręgu to jest jeszcze kwestia do ustalenia. Są różne propozycje. Myślę, że w ciągu dwóch tygodni będziemy to wiedzieli" - zaznaczył Joński.
Według nieoficjalnych informacji Leszek Miller mógłby kandydować m.in. w Warszawie, Płocku czy Włocławku.
W Łodzi rekomendację dzielnic do startu w wyborach otrzymali także m.in. poseł i szef miejskich struktur Sojuszu Sylwester Pawłowski, b. marszałek województwa Mieczysław Teodorczyk, b. posłanki Elżbieta Jankowska i Alicja Murynowicz oraz znani miejscy radni Jarosław Berger czy Małgorzata Niewiadomska-Cudak.
To są tylko rekomendacje z samego SLD, który nadal prowadzi rozmowy w sprawie kandydatów na listy z innymi partiami m.in. z Partią Kobiet czy Partią Zielonych.
Nadal nie wiadomo, czy na listach SLD znajdzie się łódzka posłanka prof. Zdzisława Janowska z SdPl, czy posłanka Anita Błochowiak.
"Anita Błochowiak na razie nie potwierdziła chęci startu w wyborach ani też temu nie zaprzeczyła. W jej przypadku czekamy na rekomendację rady powiatowej w Pabianicach" - zaznaczył lider łódzkiego SLD.