Szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek powiedziała PAP, że Komorowski chciał się też podzielić własnymi doświadczeniami, opiniami i poglądami "w celu budowania konstruktywnej i owocnej współpracy między prezydentem a Sejmem".
Niesiołowski po spotkaniu mówił, że prezydent zaakceptował przygotowane przez niego tezy nt. prac komisji.
"To była rozmowa na temat komisji obrony. Przedstawiłem swój punkt widzenia, przygotowałem pewne tezy pracy komisji, prezydent je zaakceptował. Prosił też, żeby zapraszać zawsze (na komisję, szefa BBN) generała Stanisława Kozieja" - powiedział.
Jak dodał, prezydent opowiedział się m.in. za pozostawieniem finansowania wojska na poziomie 1,95 proc. PKB. "Prezydent bronił tego parytetu 1,95 PKB na wojsko, zależy mu też na jednolitych strukturach dowodzenia i zasadach szkoleń, no i oczywiście utrzymania tej reformy, która jest" - zaznaczył Niesiołowski.
W ubiegłym tygodniu szef MON Tomasz Siemoniak powołał zespół, który ma przygotować koncepcję reformy zarządzania i dowodzenia armią. W jego skład wchodzą przedstawiciele wszystkich instytucji MON, a także prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
PAP nie udało się w czwartek skontaktować ze Schetyną.
Zgodnie z konstytucją prezydent reprezentuje Polskę w stosunkach zewnętrznych, w tym m.in. ratyfikuje i wypowiada umowy międzynarodowe; mianuje i odwołuje ambasadorów; przyjmuje listy uwierzytelniające i odwołujące akredytowanych przy nim dyplomatów.
Prezydent w zakresie polityki zagranicznej współdziała z premierem i ministrem spraw zagranicznych. Głowa państwa jest też najwyższym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. W czasie pokoju prezydent sprawuje zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi za pośrednictwem ministra obrony narodowej.