Stosunki w koalicji nie są najlepsze od expose premiera - pisze "Rzeczpospolita". Ludowcy zaczęli kwestionować niektóre propozycje reform i przedstawili alternatywne pomysły. Według gazety, łakomym okiem na współpracę z Platformą Obywatelską patrzy SLD.
Testem dla nowej koalicji może się okazać porozumienie medialne - ocenia gazeta. Jak mówi jej informator z Woronicza, w rozmowach bierze udział także Ruch Palikota, ale nie wiadomo, czy zdecyduje się na współpracę z PO. Wizerunkowo jest im to nie na rękę - podkreśla.
Obie opozycyjne partie zaprzeczają, by prowadziły rozmowy. Nie wejdziemy w żaden układ koalicyjny z PO, bo Platforma zachowuje się skandalicznie - mówi Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota. Z kolei Dariusz Joński z SLD zapewnia: To absolutnie niemożliwe. Nie przewidujemy koalicji z Platformą ani medialnej, ani żadnej innej.
Polityk z otoczenia Grzegorza Schetyny obawia się, że ktoś z otoczenia Donalda Tuska może chcieć nowego rozdania. Część tych osób nie jest posłami, więc niczym politycznie nie ryzykują. A dla PO mogłoby się to skończyć katastrofalnie - ocenia.
Niektórzy politycy PO przyznają jednak, że rozmowy z lewicą o TVP to raczej straszak na PSL. Kilka osób chce nowego rozdania i rozpowiada o konfliktach. Donald przeczołguje PSL, by było tak posłuszne jak Platforma - mówi poseł PO.
Także ludowcy zdają sobie z tego sprawę. Tusk chce utemperować Pawlaka. Ale zerwanie koalicji skończyłoby się wielką awanturą, bo PO i SLD miałyby tylko jeden głos większości w Sejmie - ocenia znany polityk PSL.
Komentarze (26)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeWojskowy Instytut Medyczny, czyli jeden z najlepszych szpitali w Warszawie, odmawia chemioterapii cierpiącym na drobnocząsteczkowego raka płuc.
– Aby realizować leczenie, NFZ musi się zobowiązać, że za nie zapłaci – wyjaśnia rzecznik prasowy instytutu płk Piotr Dąbrowiecki. – Przecież lekarz nie wyciągnie z kieszeni 20 tys. zł, aby pokryć koszty – dodaje.
W podobnej sytuacji znajduje się wiele placówek medycznych w kraju. – Sprawa wygląda naprawdę źle – ocenia Jacek Gugulski, prezes Polskiej Koalicji Organizacji Pacjentów Onkologicznych. Zwraca uwagę, że chemioterapia wymaga żelaznej konsekwencji. Pacjent musi być jej poddany w przewidzianym procedurami terminie. Jeżeli termin się przesunie, wówczas można się spodziewać poważnego pogorszenia stanu zdrowia.
Skąd się wzięło to tragiczne w skutkach zamieszanie? W ubiegłym roku Ministerstwo Zdrowia wprowadziło specjalne programy terapeutyczne. W ich ramach od 1 stycznia br. do szpitali miały popłynąć pieniądze na leczenie m.in. raka nerki, skóry, jelita grubego, płuc. Niestety, NFZ do tej pory ich nie zakontraktował.
.
Nic wiecej!